poniedziałek, 28 sierpnia 2023

Długo

Długo nie pisałam. Często, gdy zdarzało się coś, o czym chciałabym napisać, nie miałam czasu ani siły. A potem wydarzenia oddalały się, a jeszcze potem czułam, że jest tego za dużo, żeby wszystko zebrać i opowiedzieć.

To może tak - rzeczy dzieją się normalnie. W wydawnictwie wydaję kolejne książki, ale jakoś mam wrażenie, że o tym niewiele osób chce czytać. Zresztą zawsze tak było, nawet jak pisałam często.

Mieszkam trzy i pół roku w tym samym miejscu i jest ok. W okolicy jest dużo zieleni i nawet "użytek ekologiczny" Jeziorko Imielińskie.









Lubię sobie czasem iść trochę dłuższą drogą i wygląda to tak, jakbym mieszkała w całkiem dzikiej dziczy. 

Na balkonie też mam trochę dzikości.








Chociaż róże w tym roku marniutkie. za to mam drzewo i łączki kwietne w donicach. I oczywiście stolik i krzesełka, choć jakoś nie umiem przebywać długo na balkonie. Podlać, poprzesadzać, poskubać. Chyba, że odwiedzi mnie ktoś, kto lubi. 

Pod koniec lipca byłam u rodziców, drugi już raz w tym roku. 





Oczywiście tylko trzy dni, jak zwykle nie umiem na dłużej, zresztą przy prowadzeniu formy samodzielnie nie da się inaczej, 

A wczoraj za to byłam w teatrze na premierze spektaklu, w którym gra Ania - tu takie zdjęcie z bankietu:) 


To do zobaczenia. 

15 komentarzy:

  1. Hej, Aniu! To dobre, pogodne wieści🙂.I Ty pogodna, niech tak zostanie! A Anię muszę zobaczyć, bo dotąd tylko na malym i duzym ekranie.Dobrego tygodnia,Aniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie jest dość pogodnie, bo i pogoda dobra :) A oczywiście dzieją różne rzeczy, ale jak się robi taki skrót, to też te gorsze gdzieś tam bledną. Z trudnymi sprawami jakoś się żyje, jedne powoli naprostowując, drugie oswajając, trzecie może nawet obracając wektorami.

      Usuń
  2. To jak ja cie odwiedzę to posiedzimy;)

    A mam coś dla Ciebie. Ale chyba łatwiej będzie wysłać pocztą bo jestem daleko teraz...

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć Aniu. Jak dobrze, że znowu piszesz, zwłaszcza o dobrych sprawach. O wydawanych przez Ciebie książkach lubię czytać, kupić i je czytać.
    Ładnie u Ciebie na balkonie i ładnie wyglądasz.
    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, Doroto, że czytasz. Bardzo mnie to wzrusza.
      A w przygotowaniu jest moja własna nowa książka, niedługo może napiszę więcej.

      Usuń
  4. Wszyscy czytamy. i serdecznie pozdrawiamy.
    Mietek

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście dzicz. A już zwłaszcza ta balkonowa. :-)
    Miło, że się odezwałaś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następny post poświęcę kwiatkom domowym:)

      Usuń
    2. To poświęć, a szybko!
      48 dni przeleciało. :-D

      Usuń