wtorek, 16 sierpnia 2016

obok bozonu higgsa

wystarczy na chwilę spuścić z oczu
te wszystkie
wielkie wybuchy
fuzje jonowe
i rozpędzone 
niezderzone jeszcze 
hadrony

i już
zjawia się ryba








15 komentarzy:

  1. Chyba faktycznie zderzenia nie było. Cała kompozycja bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele ryb! Wieloryb, piskorz, konik morski (o ile to ryba).

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzecie zdjęcie, wypisz, wymaluj fragment fotki z wielkiego zderzacza hadronów! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To taki mniejszy zderzacz, osiedlowy. na Ursinowii ich sporo :)

      Usuń
  4. Ryby, dżdżownice, autostrady, mgławice i roje meteorów, wszystkie one są niespodziewane i znikają, tylko autostrady zostają na dłużej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to też tylko w naszej, ludzkiej perspektywie...

      Usuń
  5. :) Śliczności.
    Ups! Wracam do moich spuszczonych na chwilę z oczu słoików z ogórami, bo jak mi tam jakaś fuzja jonowa nastąpi, to nie wiem, czy już jedynie na Heraklesa nie będę musiała się zdać, by dojść do ładu z własną kuchnią i jej zawartością sierpniową.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak się wczytać w literaturę fachową to się okazuje, że obok bozonu H. stoi bozonica, jego partnerka, tylko jeszcze nie odkryta.
    O stosunku Higgsa do ryby nic nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bozonica jest zapewne bardziej pruderyjna.
      O stosunkach Higgsa w ogóle mało jest informacji...;)

      Usuń
  7. Świetne zdjęcia... Ryba naj! :)

    OdpowiedzUsuń