Ponad 1900 postów, a z tymi w blogach pobocznych dużo ponad 2 tysiące.
Taka okrągła rocznica, a moja osobista - jeszcze okrąglejsza.
Kiedyś wątpiłam w ten moment, a to z powodu braku linii życia na moich dłoniach (może jest tak dlatego, że mam brać życie Całymi Garściami?).
Potem myślałam, że 50 lat to strasznie dużo, że już tyle życia za mną.
Ale teraz wiem, że ono się dopiero zaczyna. Niezależnie od tego, ile go jeszcze będzie, ono się zaczyna - każdego dnia, który jest przede mną.
I życzę sobie w te urodziny, żebym zawsze to czuła.
Aniu, wszystkiego, wszystkiego najlepszego dla Ciebie i bloga!!!!!
OdpowiedzUsuń50 lat to wszak początek...nowego półwiecza:)
Dziękuję! To prawda. A każdy świt to początek nowego dnia :)
UsuńAniu, tak włąśnie jest, każdy dzień to nowy początek
OdpowiedzUsuńNajmilszego dnia urodzinowego:))
Dziękuję! Dzień zwyczajny, bez szaleństw akurat :)
UsuńGratulacje dla bloga!
OdpowiedzUsuńTobie zdrowia, radości, kreatywnosci i optymizmu na kolejne lata i aby dzisiejsza niedziela byla wyjątkowa:)
Dziękuję, Izo! Nie myślałam o tak długim blogowaniu, gdy zaczynałam. Ale to jednak wciąga!
Usuńwszelkiej pomyślności!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńTak Aniu ono się dopiero zaczyna, im jestem starsza, tym bardziej właśnie tak to czuję :)
OdpowiedzUsuńI ja Ci w te Twoje okrągłe urodziny, życzę właśnie tego, czego Ty sobie życzysz :)
Bardzo Ci dziękuję, Mario.
UsuńJaka tyś młoda! a zdjecia takie optymistycznie różowe! zycie po piedziesiatce takie bedzie! wszystkiego najlepszego!!!
OdpowiedzUsuńPewnie, że młoda, tak też się czuję :)
UsuńDziękuję!
Wszystkiego dobrego dla pięknej, mądrej, poszukującej Ani, której świat jest nie tylko ciekawy i frapujący, ale przede wszystkim niebanalny!!!!!!! Wiwaty, stolaty, szum pawich piór Aniu!!!!!! NAJLEPSZEGO!!!!!! ŻonaMietka
OdpowiedzUsuńŻonoMietka, dziki za tyle komplementów!
UsuńSprawdzę, czy mam jakieś pawie pióro... :)
Ojej, chciałabym tak myśleć o swoim wieku ...
OdpowiedzUsuńDobrego, pięknego dalszego ciągu!
Dziś jakoś tak poczułam, bardziej niż zwykle.
UsuńA na porannym spacerze z psem zobaczyłam dzwońce, całe stadko. Pierwszy raz w życiu!
Niech się spełnią Twe życzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńAniu, spełnienia marzeń i więcej wiary w siebie! Pamiętaj, jesteś, że tak powiem, zajebista :))) Zdolna, wrażliwa i konsekwentnie realizujesz swoje plany! Gratuluję 5 rocznicy blogowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Sonic! Będę to sobie powtarzać w chwilach zwątpienia!
UsuńAniu, najserdeczniejsze uściski. Spełnienia marzeń.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie, Julito!
UsuńWszystkiego najlepszego, Dziewczynko!
OdpowiedzUsuń:)*
Dziękuję, Ksan!
UsuńJeszcze raz najlepsze życzenia Aniu! :**
OdpowiedzUsuńNiech się spełnią wszystkie, które z tej wyjątkowej okazji usłyszysz!
I gratulacje urodzinowe Blogowe! :))
Dziękuję! I w imieniu bloga też :)
UsuńNiech się spełnia powyższe zyczenia i jeszcze więcej!♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Autorki Dzieł Rozmaitych i fajnego bloga.
Dziękuję, Ewo, będę wymyślać sobie wiele nowych życzeń :)
UsuńLubię Twoją wrażliwość,skromność,delikatność,takt..
OdpowiedzUsuńPodziwiam intelekt,niezwykły sposób odbierania świata i ubierania myśli w słowa.
Najlepszego,Aniu z górnej półki:)!
Serdeczności od wiernego czytelnika.
Ojej, dziękuję!
UsuńSzkoda, że nie wiem, kim jesteś.
Wszystkiego najlepszego Aniu!!! z okazji obu rocznic:***
OdpowiedzUsuńDziękuję, kochana Star!
UsuńAniu najlepsze życzenia urodzinowe dla Ciebie i bloga :**
OdpowiedzUsuńDziękujemy!
UsuńWszystkiego najlepszego. Swietny blog, bo autorka o nietuzinkowej osobowosci. Dziekuje ze dzielisz sie swoim spojrzeniem na Swiat.
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo przyjemne i budujące jest czytanie tak miłych słów!
UsuńTak jest, Ono, to Życie się dopiero zaczyna, czuj to pełnią całą i całą sobą :) Niech się spełniają wszystkie Twoje marzenia ! Lubię bardzo zatrzymać się tu u Ciebie, poczytać, pomyśleć. Czasem się zadziwić, że można inaczej spojrzeć na coś :) To chyba lubię najbardziej :) Z okazji pięciolecia też samych wspaniałości ! ... Aha, no i oprócz poczytania, to bardzo lubię sobie popatrzeć na obrazy pakazywane przez Ciebie !
OdpowiedzUsuńAniuM. sto lat, sto lat, niech Ci gwiazdka pomyślności nigdy nie zagaśnie ♥
Dziękuję, mam nadzieję, że ta gwiazdka będzie mi sprzyjać!
UsuńWszystkiego najlepszego Aniu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAniu, piękne to napisałaś i życze abyś tak wlasnie codziennie czuła.
OdpowiedzUsuńNajlepszego! :****
Dziękuję, Lolu, chciałaby, żeby mi się to często udawało!
UsuńAniu, wielu życiowych cudowności u zbiegu dwóch Rocznic Ci życzę ***
OdpowiedzUsuńDziekuję Ci serdecznie, Errato!
UsuńBył wieczór 11 stycznia 1967roku gdy Twoja Mama poczuła, że to już czas. Wówczas do porodów nie wzywało się pogotowia. Izba Porodowa mieściła się w oddalonych o 7 kilometrów Barcianach. Poprosiliśmy pana Załuskę, który był jednym z nielicznych posiadaczy samochodu Syrena o podwiezienie nas do Barcian. Doświadczona akuszerka pani Żukowska stwierdziła, że poród będzie niezwykły i trzeba jechać do szpitala w Kętrzynie. Tam również stwierdzono, że będzie trudno i zawieziono nas karetką do szpitala w Giżycku. Był mroźny poranek 12 stycznia 1067roku gdy na świat przyszedł nowy człowiek. To była dziewczynka. Ważyła 3100 g. mierzyła 56 cm. To byłaś Ty.
OdpowiedzUsuńKochany Tato! Sądzę, że to było jednak w lutym i jakieś 900 lat później :), ale czymże to jest wobec faktu, że się udało! Że spotkaliśmy się w tym pięknym kosmosie!
UsuńKocham Cię! I mamę też :)
Aniu kochana, życzę ci wszystkiego od serca, Ważna Osobo :-) tak, to strasznie dużo, dużo wszystkiego, całe garście życia, pisania, ciebie. Niech się przędzie dalej.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Niech się przędzie, Megi, kochana! Bo potrafi być piękne to życie!
UsuńGratulacje, uściski, serdeczności i wszystkiego najpiękniejszego z okazji urodzin!
OdpowiedzUsuń:***
Dziękuję serdecznie, Nietutejsza!
UsuńA nie wolałabyś odwrotnie? Blog 50, a Ty 5? :))
OdpowiedzUsuńŚciskam urodzinowo!
Logistycznie trudne byłoby do przeprowadzenia :) Chyba że za 45 lat będę go pisać jako nieco zdziecinniała staruszka :))
UsuńŚciskam też!
Aniu, spełnienia marzeń i radości z kolejnych początków:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWitaj w klubie pięćdziesięciolatków, Aniu!:-) Wszystkiego dobrego, a szczególnie tego czego Ci najbardziej potrzeba, a czego? Sama na pewno wiesz to najlepiej! Ściskam Cię mocno!:-)*
OdpowiedzUsuńTo się czasem na gorąco okazuje, czego człowiekowi trzeba :)
UsuńDziękuję!