sobota, 12 października 2013

Maleństwo


Nolcia przybyła wraz ze Starszą.
Maleńka.

Moje maleńkie.


27 komentarzy:

  1. oczy większe od ciała!!!!
    cudo!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, a cóż to za maleństwo? Czy to jakaś rasa? Cudności przepiękne! Trzymajcie się dziewczynki, duże i małe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dorosła chichuachua jest, mojej Starszej sunia, Nola.
      Staramy się trzymać...

      Usuń
    2. Nie poznałam jej na tych zdjęciach! Piękna psineczka. :)

      Usuń
    3. na tym zdjęciu, miało być...

      Usuń
    4. jaka matematyczna dokładość Anka :PPP

      Usuń
    5. Dałam jeszcze jedno zdjęcie.

      Usuń
  3. Zakochałam się w tych oczętach... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. boze! jaki fajny szczurek! jezyk! (prawda, Mar?)

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodka jest :) A, że mała, to i zadziorna ;) Wcale mnie to nie dziwi. Koleżanka ma chłopczyka tej rasy, który na wszystkich szczeka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, większość tak ma, ale znam też spokojniutkie Chichuachuy :)

      Usuń
  6. Witaj, Aniu.
    Kiedyś, gdy chcialam Cię pocieszyć, wysłałam Ci zdjęcie Norci, bo zdawałam sobie sprawę, że moje słowa nie są tym, czego potrzebujesz. Był to rozkoszny, radosny i dzielny piesek, który nawet obcych ludzi obdarzał miłością i wielu moim znajomym jej brak. Pikunia jest inna, bardziej przypomina Twoją Lu, chociaz komarów się nie boi.
    W tej chwili mija tydzień od jej operacji. Chciałabym podzielić się z Tobą najnowszym radosnym przeżyciem. Jako że jestem osobą dość empatyczną, pół godziny temu zanurzyłam się w wannie po uszy i pomyślałam, co może czuć teraz Norcia. Różne rzeczy już w życiu przeżywałam, ale takie coś po raz pierwszy...
    Otóż naraz zaczęłam tak lekko i głęboko oddychać, że ten stan był mi do tej pory nieznany. Rozkurczyły mi się wszystkie napięte jak postronki mięśnie kręgosłupa
    Nie da sie słowami opisac tego stanu, ale jest to radosny stan. Myślę, że Norcia Tobie też by dała dziobalka...
    I.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przydałoby się. Dużo napięć ostatnio. I kotka chora - dziś był weterynarz, mam nadzieję, że będzie lepiej.

      Usuń
  7. I czy te oczy moga klamac...?
    Serdecznosci
    judyta

    OdpowiedzUsuń