poniedziałek, 14 grudnia 2015

W kółko


Ciężkie ręce i oddech, którego nie znam,
i ból w lewym boku, kiedy próbuję
iść prosto.
Dlatego pochylam się, a to sprawia,
że zacinają się myśli i myślą się
w kółko.

8 komentarzy:

  1. Nazywam to życiem w głowie. Kiedyś... Wolę już to na zewnątrz.

    OdpowiedzUsuń
  2. był taki czas, kiedy słuchałam tylko Nicka Cave'a nie dopuszczając do siebie innego głosu. z tego co pamiętam jakoś mniej mnie bolało w boku wtedy i jakoś mniej się garbiłam w sobie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, życzę jak najwięcej lekkości...

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby tak mogło nie boleć wcale. Wiem, tak się nie da. Życie boli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby z tego powstawała jakaś jakość - tego pragnę i na to mam nadzieję.

      Usuń