poniedziałek, 24 października 2016
Czasem spotykam gwiazdkę
Zwyczajnie zdarza się, że leży. Kiedyś znalazłam złotą, dziś białą.
I jeszcze to.
Ktoś zna?
Wygląda bardzo... fachowo.
I kort.
O tej porze roku dość melancholijny.
Melancholia dnia dzisiejszego boli mnie aż w brzuchu. Choć może to tylko PMS. W każdym razie
pokłóciłam się z komputerem. On zaczął burczeć, odkurzenie mu tyłów nie pomogło, wyłączanie, odczekiwanie też nie. Kopnęłam go w wentylator. Tylko parę razy, Pomagało na dwie sekundy. A potem on też mnie kopnął, jak dotknęłam metalowej części obudowy, ale muszę mu przyznać, że lekko.
Teraz chwilowo działa.
Czuję się mocno sama dzisiaj.
Tak, że aż przychodziły mi do myśli kołysanki, choinki, pierwsze mrugające gwiazdki, skrzące się śniegi a nawet przez chwilę ognie w kominkach.
Ale to tylko wtyczka od ładowarki za bardzo się nagrzała.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kort bardzo melancholijny, rzecz dziwna, zwłaszcza przez czerwone zaplątanie.
OdpowiedzUsuńKort mam tuż za oknem, na ogół słyszę piłeczki i lubię ten dźwięk. W październiku rozkładają nad nim ten "namiot", zmatowiały nieco...
Usuńnie kop, to nie ruski telewizor! przygotuj się na odmowę współpracy, tak coś czuję ;)
OdpowiedzUsuńMoże trzeba będzie rozkręcić i przeczyścić. A tak w ogóle to pewnie czas zamienić go na laptop...
Usuńzainspirowałaś mnie tym kortem. lubię je, kiedyś często mijałam jeden. był tak samo niepokojąco nadmuchany i tak samo przybrudzony. aż chce się myśleć o tym co się dzieje POD (no bo może się dziać wszystko) a potem o tym pisać!
OdpowiedzUsuńSą dość akustyczne, więc słychać, co się dzieje - zwykle wciąż to samo. Ja mam go jakieś 15 metrów od rogu bloku, na szczęście nie przeszkadzają mi piłeczki :)
Usuńno i świetne kortowe zdjęcia-zapomniałabym dopowiedzieć : )
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTa samotna gwiazdka...rozczulająca :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :)
UsuńDla mnie Twój kort zawsze byl morzem za siatką. Wielką wodą, czasami wielką równiną. Nigdy tak do końca nie moglam uwierzyć, że to kort.
OdpowiedzUsuńChoinki i gwiazdki? Aż tak?
Też go trochę tak widzę. Może jeszcze jak te wielka samotną skałę pośrodku Australii... tylko nie tak suchą :)
Usuńinspirujące
OdpowiedzUsuńGwiazdka fajna, ale ten transkarburator wiosłowy na trzecim totalny!
OdpowiedzUsuńOd dawna się znacie?
Usuń:))))))