niedziela, 6 marca 2016

W torebce

W mojej torebce znaleźć można dziwne rzeczy.
Parę dni temu znalazłam w niej skarpetkę - własną, używaną.
Wrzuciłam ją do prania, a potem, przed powieszeniem, przewróciłam na prawą stronę.
I wtedy właśnie wysypał się z niej piasek.
Był to piasek z nadmorskiej plaży. Sprzed trzech tygodni.

PS. Skarpetki czarne w prążki zdjęłam przed wejściem do morza i położyłam na piasku, po wyjściu zaś założyłam performansowy rekwizyt, czyli czerwone puchate...

8 komentarzy:

  1. Jakie dziwne rzeczy? Skarpeta w torebce to normalka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś naprawdę BOMBA ;-))))))))))))
    Żonamietka

    OdpowiedzUsuń
  3. I zaczynam żałować, że mam zawsze porządek w torebce :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałujesz, że nie znajdziesz w niej brudnej skarpetki? ;)))

      Usuń
  4. Był czas, kiedy obowiązkowo miałam w torebce śrubokręt :)))

    A druga skarpetka została na plaży?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drugą jakoś od razu po powrocie z Sopotu wrzuciłam do prania - widać ta miała inne plany :)

      Usuń