Lu ma bardzo kiepskie wyniki prób wątrobowych.
Leczę.
I denerwuję się.
Lekarz mówi, że wątroba potrafi się regenerować.
Ja muszę chyba zregenerować sobie układ nerwowy, bo może się jeszcze przydać.
PS. Lu czuje się dobrze i wierzę, że będzie zdrowa.
Nie mam pomysłu na żadne mądre słowo.
OdpowiedzUsuńMoja tęsknota jeszcze świeża.
Sercem z Tobą.
Trzymaj się, Aniu.
:*
Dziękuję Dorotheo.
UsuńWierzę, że Lu wyzdrowieje. Wdrażamy poważne leczenie.
Będzie zdrowa! Trzymam kciuki i cały czas ciepło myślę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńZaczęłam dawać zastrzyki z omnipuralu, maja bardzo dobrze działać.
Aniu, lekarz ma rację, nie martw się. Na szczęście to wątroba a nie co innego. Te zastrzyki są dobre. Sypnij jeszcze troszkę ostropestu do jedzenia. Siemię lniane też jest dobre.
UsuńDziewczyny!!!!!! Trzymajcie się!!!!!!! Bardzo!!!!! Bardzo!!!!!!! ŻonaMietka
OdpowiedzUsuńTrzymamy się!
UsuńObie.
Biedna psinka. Ważne, że jest dobrze zaopiekowana i leczona. Współczuję ogromnie. W jakim wieku jest Lu?
OdpowiedzUsuńMa dziewięć lat. Leczymy, jak tylko się da.
UsuńW przeliczeniu na ludzki wiek to jest pięćdziesiąt kilka lat, czyli jeszcze nie tak wiele. Na pewno wszystko będzie dobrze. Nie martw się Aniu.
UsuńBędzie, Aniu, są leki, pomogą!
OdpowiedzUsuńJuż dostała pierwszy zastrzyk, jeszcze będą tabletki.
UsuńOna sama czuje się dobrze...
Przy odpowiedniej karmie i lekach da radę. Zawsze w takich razach myślę o Mikowym Tropiku. On ma chore nerki, wątrobę i trzustkę. Mika rygorystycznie pilnuje diety, nie ma mowy o jakimkolwiek odstępstwie, nawet okruszek czegoś nie ma racji bytu i chłopak funkcjonuje jakby nigdy nic już drugi rok. A też nie jest młodziakiem. Ma 12 lat. I Lu poradzi, zobaczysz.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Hanuś:*
UsuńTeż mam taką nadzieję. Za dwa tygodnie mamy powtórzyć badania, oby już było lepiej.
Dziękuję, Hanuś:*
UsuńTeż mam taką nadzieję. Za dwa tygodnie mamy powtórzyć badania, oby już było lepiej.
Mój zachorował jak miał około 8 lat, żył jeszcze 10. Cały czas dbałam o wątrobę szczególnie. Badania wykazywały że wątroba się zregenerowała.
Usuńbidulka, ale wierzę, że ją podleczysz ♥
OdpowiedzUsuńTeż wierzę:*
UsuńKochana psinka.Będzie dobrze,musi być!Prosze ucalowac w pysia ode mnie:)
OdpowiedzUsuńUcałuję na pewno:*
UsuńCałym sercem jestem z wami.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Julito :*
UsuńRegenerujcie się obie, szybko i skutecznie!
OdpowiedzUsuń♥♥
Postaramy się :*
UsuńLu choruje? Bardzo mi przykro, Aniu.Czytam jednak w powyższych komentarzach, iż jesli zastosuje się dietę i leki to będzie dobrze. Oby tak własnie było!*
OdpowiedzUsuńDietę stosujemy od jakiegoś czasu. Ale ten nowy lek ma być bardzo dobry.
Usuńa dlaczego sie jej wątroba zepsuła?
OdpowiedzUsuńnie przypuszczam, że od wina przeciez??
Tego nikt nie wie na pewno. Ale nie, nie od wina, ani od innych trunków. Może ma predyspozycje, może drobne grzeszki typu kąsek wędliny, może łyknęła coś na dworze, a ja nie zauważyłam? Nie wiem.
Usuń