Podwodny taniec pana w garniturze - wspaniały! Taniec starej matki z synem - niezwykły! Ale zarówno ten wspólny taniec, jak i szczególna więź między nimi, są dla mnie przerażające ... Gdyby zatańczył z nią chwilę, uścisnął, przytulił i podpłynął do innej kobiety, to porządek świata chyba odetchnąłby z ulgą.
Podwodny taniec pana w garniturze - wspaniały!
OdpowiedzUsuńTaniec starej matki z synem - niezwykły!
Ale zarówno ten wspólny taniec, jak i szczególna więź między nimi, są dla mnie przerażające ...
Gdyby zatańczył z nią chwilę, uścisnął, przytulił i podpłynął do innej kobiety, to porządek świata chyba odetchnąłby z ulgą.
Pewnie takie ambiwalentne uczucia miał wywoływać...
UsuńDla mnie też jest w tym coś, co porusza i niepokoi.
Oglądając, miałam dokładnie te same odczucia...
UsuńI powtórzę jeszcze oglądanie, bo, jak sądzę, ważny jest też przy tym obrazie dźwięk, którego teraz nie mogę odtworzyć.
UsuńAno rzeczywiście - dźwięk dużo tu daje :)
UsuńTak właśnie przeczuwałam. ;)
Usuńpodpisuje sie
Usuńniepokoi a nawet troche przeraza!
niestety net mi siada i nie mogę odtworzyć.
OdpowiedzUsuńAniu ściskam Cię mocno wyjeżdżam odpoczywać na Twoje Mazury!
Dobrej podróży i dobrego odpoczynku.
UsuńCałuję :*
ech, gdyby nie ta grawitacja... mam wrażenie, że z wiekiem coraz bardziej się nasila na dodatek:) coraz trudniej się oderwać od ziemi...
OdpowiedzUsuńPod wodą łatwiej...
UsuńNie dooglądałam do końca. Czuję się nieswojo patrząc na to. Może dlatego, że tak bardzo chcę uwolnić swoich synów...
OdpowiedzUsuńTak, to etiuda dająca do myślenia i... bolesna w pewien sposób.
UsuńPrawda. Bolesna, niepokojąca, zaburzająca kolej rzeczy. Jednak dlatego wartościowa.
Usuń