Oj, taka tożsamość boli...
Tak, ale... pojmowanie tożsamości jako procesu zawsze było mi bliskie. Po prostu - wchodzę w to.
Taż-samość!Podoba mi się ta gra słów, skojarzeń i zdjęcia, szczególnie 1, 5 i 6!
Dziękuję, Izabelo:*Tożsamość samych słów - to też ciekawy obszar badań :)
Miłość...Cudna zabawa słowem. Kojarzy mi się z Mironem!
Słowa są pełne w środku :)
Oj, taka tożsamość boli...
OdpowiedzUsuńTak, ale... pojmowanie tożsamości jako procesu zawsze było mi bliskie.
UsuńPo prostu - wchodzę w to.
Taż-samość!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta gra słów, skojarzeń i zdjęcia, szczególnie 1, 5 i 6!
Dziękuję, Izabelo:*
UsuńTożsamość samych słów - to też ciekawy obszar badań :)
Miłość...
OdpowiedzUsuńCudna zabawa słowem. Kojarzy mi się z Mironem!
Słowa są pełne w środku :)
Usuń