Kochana Aniu.
Nasza Malinka otrzymała nowy domek. Jest to wprawdzie budowla wzniesiona z dwóch kartonów: po tyrolskiej i mlekołakach, ale Malinka i tak jest bardzo zadowolona. Buszuje po obu kondygnacjach, a czasami jest na obu równocześnie.
Zdjęcia: tata
Niezła cyrkówka z tej Malinki ;)
OdpowiedzUsuńO tak. Ona wejdzie wszędzie :)
Usuńjakbym swoje dzieci widziala po przeprowadzce, jak mielismy duzo kartonow
OdpowiedzUsuńKartony pobudzają wyobraźnię - u kotów i u dzieci :)
Usuńa znacie miłośnika kartonów i toreb kota Maru?
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=TbiedguhyvM
uwielbiam go :)
A ja jeszcze nie dałam pudła kotu!!!
OdpowiedzUsuńJak mogłaś ;)
Usuńale świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńPrawda?
Usuńale czad!
OdpowiedzUsuńdzieki za inspiracje!
Koty uwielbiają pudełka :)
Usuńale nie ten :)
Usuńale ta kombinacja moze go zaciekawi
Czyli masz indywidualistę :)
Usuńmoze nie lubi tych pudelek ktore przynosilam
Usuńale za to lubi na stole przesiadywac czego ja nie lubie
iskrzy;)
Nie musisz przesiadywać na stole, jeśli nie lubisz ;)))
UsuńAle... chata :)
OdpowiedzUsuńWyprodukowana przez Tatę:)
Usuńwypasiona;)
Usuńchata jest the best
Usuńmowia tez miejscuffka
O!
Usuń:)
:))))
OdpowiedzUsuńPodwójna kondygnacja - podwójna (co najmniej) radość Malinki. :)
OdpowiedzUsuńtak:)
UsuńTam się chętnie bawi w ciagu dnia, ale śpi w wyściełanym koszyczku.
Ależ ona długaśna, że mieści się na dwóch kondygnacjach :)
OdpowiedzUsuńjest szczupła i dość długa, ale koty są takie ... rozciągliwe, kiedy chcą:)
Usuńpiękny dom. w dodatku własnościowy! ;) szczęściara z Malinki jest! x
OdpowiedzUsuńJak się ma na własność taki zakochany w niej personel...
Usuńśmieszny kto w pudełku :)
OdpowiedzUsuńTo Pani Malinka na włościach.
UsuńApartament dwupiętrowy pierwsza klasa :) Pani Malinka przeszczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńTak:)
UsuńTo taka kotka z ADHD, ciągle musi być w ruchu i potrzebuje wyzwań:)
chyba też coś takiego zbuduję:) i się schowam :D
OdpowiedzUsuńCzasem też bym chciała :)
Usuńkoty to pudlaste stworzenia:-)
OdpowiedzUsuńbyć może materiał nie jest bez znaczenia- tyrolska i mleko- łaki, taki koci zestaw;-)
No tak. Sam kot to mlekołak :)
UsuńAaaachhh! Pozazdrościć lokum :). Wyglada bosko (zwlaszcza, gdy jest zajęte na obu piętrach w tym samym momencie :D).
OdpowiedzUsuńChata kota-wężą :)
Usuń