Masełko?
Masełko sama wzięła. Mnie chodziło o pieczeń mięsno-pieczarkową :)
Trafne, mam to ciągle. :)
Ja się zaniepokoiłam... ;)
Że wzięła masełko?
Moje przenikanie rzeczywistości ;)))
dopisz do rachunku. Matka wyrodna.
...nic takiego, mam to co chwilę i nawet Połówka się przyzwyczaiła... :))
Czyta Cię pod słowami :)
cenna chwila
Tak. Młodsza w domu, pogaduszki i ważne rozmowy. To cenne.
inne strefy czasowe?
Psychiczne :)
Miewam takie przejęzyczenia... ściskam
Ja czasem mam wrażenie, że cierpię na ADHD językowe...
Dobrze, że to nazwałaś, może mam coś podobnego...
zakręcona:)
Trochę :)
Masełko?
OdpowiedzUsuńMasełko sama wzięła. Mnie chodziło o pieczeń mięsno-pieczarkową :)
UsuńTrafne, mam to ciągle. :)
OdpowiedzUsuńJa się zaniepokoiłam... ;)
UsuńŻe wzięła masełko?
UsuńMoje przenikanie rzeczywistości ;)))
Usuńdopisz do rachunku. Matka wyrodna.
OdpowiedzUsuń...nic takiego, mam to co chwilę i nawet Połówka się przyzwyczaiła... :))
OdpowiedzUsuńCzyta Cię pod słowami :)
Usuńcenna chwila
OdpowiedzUsuńTak. Młodsza w domu, pogaduszki i ważne rozmowy. To cenne.
Usuńinne strefy czasowe?
OdpowiedzUsuńPsychiczne :)
UsuńMiewam takie przejęzyczenia... ściskam
OdpowiedzUsuńJa czasem mam wrażenie, że cierpię na ADHD językowe...
UsuńDobrze, że to nazwałaś, może mam coś podobnego...
Usuńzakręcona:)
OdpowiedzUsuńTrochę :)
Usuń