Zasnęłam po południu, nad papierami, prawie tego nie zauważywszy, snem głębokim i pełnym snów.
Obudziłam się zła.
Prawie wszystko mnie dziś denerwuje.
A w dodatku przycięłam sobie włosy krzesłem, odepchnąwszy się od biurka tak, że oparcie podjechało do szafy. A włosy uwięzły między szafą a oparciem tak, że nie mogłam się ruszyć.
Czy może być coś bardziej głupiego?
Wrrr.
Może się napiję.
tatowego winka?
OdpowiedzUsuńto polecam
kurcze, czasem to sie tak poukłada, że człowiek czuje się jak debil
ale zupelnie niepotrzebnie
Rybeńko, za bardzo się uzewnętrzniłam w odpowiedzi, którą dałam wcześniej, więc ją usunęłam.
UsuńWiem, że masz rację :*
A moze cydru, ktory teraz robi sie modny bo z jablek jest...ale takie spanie po poludniu prawie zawsze powoduje u mnie zly humor i nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńCydru dziś nie mam, winko taty mam :)
UsuńChciałabym być silniejsza, niż jestem. Spanie w dzień to słabość - taj to czytam, przynjamniej w odniesieniu do mnie ;)
Może być milion rzeczy bardziej głupich, spoko! :))
OdpowiedzUsuńWiem..., ale to tylko przykład, taka kropla, co przelała czarę... złości na siebie, smutku itd.
UsuńNapiłam się wina, potem poszłam szorować kibel. Mąż przyszedł i pyta: wino nie pomogło? Dobrze mnie zna ;)
Bo czasem taka pierdoła, a dobije ;) co jest takiego w tym szorowaniu kibla i innych porządkach to nie wiem, ale działa (przynajmniej chwilowo).
OdpowiedzUsuńBo powstaje wrażenie, że świat jest bardziej poukładany i sensowny wokół nas....
UsuńDokopywanie sobie zazwyczaj dosyć głupio wygląda post factum.
OdpowiedzUsuńAle właśnie włosy, hmm... ciekawe te przygody Twoich włosów ...
Fajnie, że mąż wie, kiedy Ci źle. O, jaki rym :)
Rym dobry :)
UsuńMąż wie, wyczuwa...
Głupie? Głupie? Chciałabym mieć takie włosy, żeby sobie je przyczasnąć krzesłem!
OdpowiedzUsuń:)))
Usuńwłaśnie! u mnie to jeszcze nierealne....
UsuńAni się obejrzysz...
UsuńRozśmieszyłaś mnie, przepraszam. Burleska. I też dziś wszystko mnie irytuje, a najbardziej ja. Widocznie pogoda, albo wirusy.
OdpowiedzUsuńMyślisz, że to specjalne irytujące wirusy?
UsuńMoże? To by wiele tłumaczyło.
OdpowiedzUsuń