Myślę czasem, czy uda mi się napisać tak wymowny, żeby powiedzieć dokładnie to, co chciałam. Czasem z wyjściowej metafory, która miała coś oddać, wychodzi znaczenie uciekające w bok, albo w dal. Może to normalne. Nie wiem, czy to dobrze.
Jak dla mnie normalne, a czy dobre?... Moja mistrzyni foto, zawsze mówi, że zdjęcie powinno pokazywać to co autor chce pokazać, ale poezja, to nie fotografia i tutaj, ja akurat lubię tę dowolność interpretacji... :). To jest w poezji piękne, że wiersze żyją własnym życie, gdy tylko się je opublikuje... Ale trudne. To jak dorastanie dzieci ;).
wymowny...
OdpowiedzUsuńMyślę czasem, czy uda mi się napisać tak wymowny, żeby powiedzieć dokładnie to, co chciałam. Czasem z wyjściowej metafory, która miała coś oddać, wychodzi znaczenie uciekające w bok, albo w dal. Może to normalne. Nie wiem, czy to dobrze.
UsuńJak dla mnie normalne, a czy dobre?... Moja mistrzyni foto, zawsze mówi, że zdjęcie powinno pokazywać to co autor chce pokazać, ale poezja, to nie fotografia i tutaj, ja akurat lubię tę dowolność interpretacji... :). To jest w poezji piękne, że wiersze żyją własnym życie, gdy tylko się je opublikuje... Ale trudne. To jak dorastanie dzieci ;).
UsuńTrudne. Czasami ma się odruch buntu :)
UsuńA czas ani myśli się zatrzymać....wzruszyłam się.
OdpowiedzUsuńMoże człowiek kuli się i zwija, żeby pokonać tę linearność? Albo po to zasypia?
UsuńZasmucił mnie ten wiersz !
OdpowiedzUsuńWiem, że jest smutny. Ale on oddaje pewną "kumulację". Przeważnie widzę piękno świata.
UsuńA w ogóle - to dobrze, że można pisać wiersze.
Może to obraz zmęczenia...
OdpowiedzUsuń