środa, 27 kwietnia 2016
Białe na czerwonym i inne detale
Wyjeżdżając do Bytomia, zostawiam Wam trochę zdjęć, może ktoś ma ochotę pooglądać. Z wtorkowego spaceru. Trafiłam na czerwony słup do koszykówki z czymś białym, co fajnie popękało. Zaledwie parę metrów w lewo od codziennej trasy spacerowej z Lu i proszę, coś nowego. Potem znalazłam kawałek styropianu - też się nadał. Ale najwięcej frajdy sprawił mi napis, który jakaś młoda zapewne ręka wygenerowała na ścianie. Podeszłam bardzo blisko i skupiłam się na detalach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Genialne! Najbardziej mnie urzekły nr 2,3,4,5. Po prostu... ach!
OdpowiedzUsuńDziękuję Julito, ten czerwony słupek pewnie jeszcze mnie skusi :)
UsuńNiesamowite..odkrywasz świat, który zazwyczaj odrzucamy bo nam sie wydaje brzydki po prostu, zasmiecajacy nasze patrzenie a tam tyle fascynacji kształtem, kolorem, teksturą, rysunkiem, kreską i czym tam jeszcze..pierwsze pięć zdjeć baaardzo, baardzo piekne!
OdpowiedzUsuńGrażyno, cieszę się, że Ci się podobają. Lubię, kiedy pewne cechy zdjęcia stają się nieoczywiste, pobudzają wyobraźnię, dotykają czegoś w nas.
Usuńpierwsze foto- piękny byłby wisior :D
OdpowiedzUsuńNosiłabym:)
UsuńPierwsze pięć, na matowym papierze, oprawione i gotowa piękna grafika na ścianę. Powiesiłabym, Twoje zdjęcia są obrazami, niebieskie też interesujące.
OdpowiedzUsuńDziękuje, Ewo, serdecznie. W tych niebieskich zobaczyłam gesty i emocje i chciałam to przełożyć na mikroskale....
UsuńZ tej popękanej nalepki na słupie wyszła niezwykle interesująca grafika!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że ma potencjał, jak tylko ją zobaczyłam :)
UsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńMyślę o nich tak samo jak ewa2
Dziękuje Magdo:*
UsuńPozdrawiam z Pendolino :)
Pozostaję w zachwycie, z opadłą szczęką. Chyba powinnam zmienić okulary...
OdpowiedzUsuńJadowito droga, dziękuje:)
UsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że masz to trzecie oko!
Olgo - dzięki :)
UsuńToż to gotowe grafiki (od 1 do 5)! Fascynujące!
OdpowiedzUsuńDziękuje Hanuś:****
Usuńniczym obrazy spod mikroskopu. tkanki i komórki rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńTak pięknie to nazwałaś - dziękuję !
UsuńZachwyciło mnie białe na czerwonym. Podziwiam...:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Kalipso :)
Usuń