Kura, która otrzymała imię od
Hany.
Pula, Pulinka.
Prawda, że mądrze patrzy?
I jeszcze parę słów od taty:
Kochana Aniu. Pytałaś się jak tam czują się nasze kurki. Myślę, że całkiem dobrze. Są grzeczne, chodzą bardzo wcześnie spać, ale za to bardzo wcześnie wstają. Mają już 15 tygodni. W maju przeniosą się do letniej rezydencji.
I dwa zdjęcia.
Są śliczne,zdrowe,szybko rosną:)
OdpowiedzUsuńPowiedz tacie,że jestem pod wrażeniem kurnika.Zawstydził mnie:) Od jutra biorę się za swój:)
Pula bardzo mi się podoba,imię:) i wykorzystam je ale do kogoś innego;)
Kurnik przytulny, kurkom ciepło, mają sporo miejsca.. A letnia rezydencja podobno też piękna, ale jeszcze nie mam zdjęć :))
UsuńNiech się imię dobrze nosi temu, kto je dostanie:)
cielę Aniu,to tylko cielę:)
UsuńAż cielę :)
UsuńWcześnie chodzą spać, jak to z kurami:-)). Nie to, co my...
OdpowiedzUsuńWłaśnie. Zanim ja się na dobre położę spać, one zaczną już się zbierać do wstawania :)
UsuńBo my to sowy som :)
UsuńA som, som!
UsuńPrawda to!
Usuńśliczności:)
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńUważajcie bo z dolnego zdjęcia wynika, że odbywa się tak jakieś zebranie! Może związki zawodowe powstają właśnie i żądać będą basenu w letniej rezydencji? :)
OdpowiedzUsuńbasen z piaskiem kurki uwielbiają:)
UsuńTaki z piaskiem z pewnością będą miały :)))
UsuńMam! Druga kurka czarna nazywa się Cola!
UsuńZ powodu koloru i bo tak! :))
Oczywiście:)
UsuńCola - pierwsza z prawej na ostatnim zdjęciu.
Ma mniej białych cętek i dłuższy ogon..
Cola - Colusia moja kochana!
Usuńjesteś niesamowitą osobą... nawet kury i pająki to u Ciebie pupile domowi :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :****
No, kury są u taty:) Ale związałam się z nimi emocjonalnie nawet na odległość:)
UsuńA o pająku muszę niedługo też napisać:)
Piękna Pula! Moja! I grzebyk jej rośnie!
OdpowiedzUsuńSłodkie są te młode grzebyczki:)
Usuńpiękne kurki :)
OdpowiedzUsuńa gdybym była kurą???? to chyba ni\e najgorsza opcja...
OdpowiedzUsuńWypadałoby wówczas znosić jajka:)))
Usuń