Zasnęłam dzisiaj w ciągu dnia. Ciągle jeszcze nie przyzwyczaiłam się do tego, że gdy robię sobie roboczy maraton, prędzej czy później muszę odespać.
Śniło mi się, że byłam u rodziców i że nie wiedziałam, czy to prawda, czy to sen.
A w nocy było inaczej.
W nocy śniło mi się, że byłam zakochana.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńoj..a mi się śniło, ze córka jest w ciąży..;)
OdpowiedzUsuńpiękny sen, o tym zakochaniu, warto w nim pobyć
OdpowiedzUsuńTeż chciałbym mieć takie noce... Z niecierpliwością czekam na mój ulubiony ciąg dalszy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
to proroczy sen, Aniu :P
OdpowiedzUsuńwe śnie bym się pewnie nie bała ...
OdpowiedzUsuńUśmiech dla wszystkich :)
OdpowiedzUsuń