z zamkniętego centrum
Może zamkniętego tak mocno, że sama nie mogę do niego wejść?
Dokładnie o to mi chodziło. Tak bardzo niedostępnego, że aż podejrzanego o bycie pustym ...
Możesz mieć rację. czasem sama tak myślę.
ciekawe, ze piszesz pustegocentrum zwykle zatloczone jest
bo to gupie centrum jest ;)
eee, nie takie gupie, jak go malujom:PP
:))
raczej z zarosłych zielenią peryferii, odnóg, zaułków i pięknych ogródków przydomowych ;)
Potrzeba mi ogrodnika?;)
wszystko pięknie rośnie w Twoich ogrodach. nawet chleb :)
Centrum puste nie jest. To mózg. Mózg jest w środku.
z zamkniętego centrum
OdpowiedzUsuńMoże zamkniętego tak mocno, że sama nie mogę do niego wejść?
UsuńDokładnie o to mi chodziło. Tak bardzo niedostępnego, że aż podejrzanego o bycie pustym ...
UsuńMożesz mieć rację. czasem sama tak myślę.
Usuńciekawe, ze piszesz pustego
OdpowiedzUsuńcentrum zwykle zatloczone jest
bo to gupie centrum jest ;)
Usuńeee, nie takie gupie, jak go malujom:PP
Usuń:))
Usuńraczej z zarosłych zielenią peryferii, odnóg, zaułków i pięknych ogródków przydomowych ;)
OdpowiedzUsuńPotrzeba mi ogrodnika?
Usuń;)
wszystko pięknie rośnie w Twoich ogrodach. nawet chleb :)
UsuńCentrum puste nie jest. To mózg. Mózg jest w środku.
OdpowiedzUsuń