Kot w misce :) Też tak można. Mój za to lubi parapet albo kosz na śmieci. Witam i pozdrawiam oraz zapraszam na smaki, na stałe koniecznie:)
Zajrzałam, będę zaglądać :)
rozumiem, że pod spodem jest czyste pranie :) tak chyba lubią najbardziej :) Buziaki :***
No, akurat nie czyste tym razem. Poszewka z kołdry własnie zdjęta. Jeszcze pachnąca psem ;)
Na czystym praniu śpi się najlepiej. I ja lubię :) (w czystej pościeli, oczywiście) :))
w misce????:PMój kot lubił umywalkę i to tam go można było często spotkać.
o tak, miska, pudełko, torba.. :))u nas futra najchętniej zasiedlają pranie nie czyste. pewnie dlatego, że bardziej pachnie :)
No tak , na czystym dobrze, mam wrażenie, że Dzikusiowi chodzi raczej o miękkość i ukrycie się w misce. No i mruczenie dobrze rezonuje :)
Dzikulka jaka podobna jest do mojej Trykot! :)Nasze koty też lubią zalegać w misce, zwłaszcza jeśli jest wymoszczona - bardzo chętnie czystym praniem. Raz nawet Śliwka zasiadła na oczekującym wywieszenia, odwirowanym zaledwie, kocu. Częściowo odbyło się więc odgórne suszenie. :)
Moja też kiedyś usiłowała spać na mokrym praniu:) Ciepły kot działa susząco:)))
Norciowaty.Ukochaj mocno.
Przytulam i myślę :*
I. :***Bardzo mi przykro:(((
jakiś czas temu też miałam kotkę, która ukochała sobie pomarańczową miskę :)
No proszę :)
w salonie,na wysokiej biblioteczce znajduje się kartonowe pudło - to kocia samotnia mojego Gnojeckiego :)
Koty lubią pudełka, nawet te nieco za małe:)
No ciekawe, kota w misce jeszcze nie miałam :) ale miejsce fajne, stworzone idealnie pod wymiary kota :)
Kicia lubi też inną miskę, dwa razy mniejszą:)
Kot w misce :) Też tak można. Mój za to lubi parapet albo kosz na śmieci. Witam i pozdrawiam oraz zapraszam na smaki, na stałe koniecznie:)
OdpowiedzUsuńZajrzałam, będę zaglądać :)
Usuńrozumiem, że pod spodem jest czyste pranie :) tak chyba lubią najbardziej :)
OdpowiedzUsuńBuziaki :***
No, akurat nie czyste tym razem. Poszewka z kołdry własnie zdjęta. Jeszcze pachnąca psem ;)
UsuńNa czystym praniu śpi się najlepiej. I ja lubię :) (w czystej pościeli, oczywiście) :))
OdpowiedzUsuńw misce????
Usuń:P
Mój kot lubił umywalkę i to tam go można było często spotkać.
o tak, miska, pudełko, torba.. :))
Usuńu nas futra najchętniej zasiedlają pranie nie czyste. pewnie dlatego, że bardziej pachnie :)
No tak , na czystym dobrze, mam wrażenie, że Dzikusiowi chodzi raczej o miękkość i ukrycie się w misce. No i mruczenie dobrze rezonuje :)
UsuńDzikulka jaka podobna jest do mojej Trykot! :)
OdpowiedzUsuńNasze koty też lubią zalegać w misce, zwłaszcza jeśli jest wymoszczona - bardzo chętnie czystym praniem. Raz nawet Śliwka zasiadła na oczekującym wywieszenia, odwirowanym zaledwie, kocu. Częściowo odbyło się więc odgórne suszenie. :)
Moja też kiedyś usiłowała spać na mokrym praniu:) Ciepły kot działa susząco:)))
UsuńNorciowaty.Ukochaj mocno.
OdpowiedzUsuńPrzytulam i myślę :*
UsuńI. :***
UsuńBardzo mi przykro:(((
jakiś czas temu też miałam kotkę, która ukochała sobie pomarańczową miskę :)
OdpowiedzUsuńNo proszę :)
Usuńw salonie,na wysokiej biblioteczce znajduje się kartonowe pudło - to kocia samotnia mojego Gnojeckiego :)
OdpowiedzUsuńKoty lubią pudełka, nawet te nieco za małe:)
UsuńNo ciekawe, kota w misce jeszcze nie miałam :) ale miejsce fajne, stworzone idealnie pod wymiary kota :)
OdpowiedzUsuńKicia lubi też inną miskę, dwa razy mniejszą:)
Usuń