sobota, 8 września 2012

Dosłonecznić, docieplić, dosłodzić










8 komentarzy:

  1. jak udało Ci się uzyskać to światełko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sfotografowałam to jabłuszko 65 razy, ustawiając je pod słońce. I za którymś razem wyszło akurat tak:)
      A potem powędrowało do M., aby spotkać się z innymi jabłkami w musie.
      Postanowiłam bowiem łowić słońce:)

      Usuń
  2. kochana, u nas dzisiaj trwaja prace nad apple butter.
    papierowki przynieslismy z lasu z dzikiej jabloni. cale napeczniale sloncem. jak Twoje :)
    Mar, jak tam Twoje szarlotki? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szarlotka Mar była boska:)

      Usuń
    2. odkąd krew zaczęła mi płynąć szarlotkowa postanowiłam się na jakiś czas przerzucić na inne ciasto. a potem kuchnię znów opanowała moja mother i teraz z rańca robię lunchboxy dla siorki do pracy (mama nie chce bo mówi że to idiotyczny pomysł). Zatem przerzuciłam się na sałatki, pożywne warzywka, na kapeczki które z rańca przyrządzam, pakuję to wszystko do pudełek i zaopatrzań siorkę. Która w odróżnieniu od mother wdzięczność wyraża i domaga się codziennej ładnie zapakowanej porcji karmy.
      mam zły nastrój to i ciast nie chce mi się piec, podcięte skrzydełka.

      Usuń
  3. ostatnie zdjęcie jak zza Marsa:)

    OdpowiedzUsuń