sobota, 1 września 2012

Dzisiaj


Dzisiaj spotkałam się z Mar.
Jak splatają się palce rąk - tak wirtualność zbiegła się z realnością.

Wirtualność?
Przecież znałam Mar od dawna.
I zapach jej szarlotki czułam już wczoraj.

Mar.
Mądra.
Piękna.
Dobra.

6 komentarzy: