piątek, 2 maja 2014

Tu i teraz

Czy można pracować leniwie?
Można pracować niespiesznie, w zanurzeniu, spokojnie, ledwie wystawiając nos ponad gęste wody słów i zdań. Spokojnym namysłem modelować frazy i czuć pod skórą, jak wykluwa się nowa jakość. Lubię tę ciszę, rozgadaną taką.

I nie mówię wcale, że wieczorem nie będę się poczuwać do bezsensu,
z dojmującym wrażeniem, że nikt,
że jednak nikt mnie nie przytuli.
Tu i teraz.

11 komentarzy:

  1. Piekne slowa w pierwszej czesci...cisza rozgadana, znam to . A druga troche niepokojaca..nikt?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem nikt. Na szczęście tylko czasem tak się czuję...

      Usuń
  2. ja cie na odleglosc mocno, mocno przytulam
    ((((((((((((((:-))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  3. i ja tulam, na odległośc ale mniejszą niż Lola w każdym razie :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. też chętnie bym Cię przytuliła :)
    a odległość jeszcze mniejsza niż u Loli i Rybenki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No i zobacz, ile ochotniczek do przytulania Ciebie, Aniu. A ile/ilu marzy o tym w cichości... :)
    :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz, że podołam zapotrzebowaniu : ;)))

      Usuń