Ołówkiem łatwiej. Ale komputer dał nowe możliwości. Jak mi się nie podoba to zamykam plik i otwieram nowy bez niszczenia papieru, więc mam jakby więcej odwagi i rozmachu. No i publikować łatwiej :) Ale generalnie traktuję myszkę jak ołówek - nie korzystam z półproduktów: gotowych linii, kół, figur. Rysuję z wyobraźni. I ćwiczę rękę :)
Kotki dwa?
OdpowiedzUsuńAno dwa.
UsuńAniu, bardzo podobaja mi sie twoje rysunki.
OdpowiedzUsuńCzy zwyklymi olowkami rysowalas podobnie czy dopiero komputer wyzwolil takie mozliwosci?
Ołówkiem łatwiej. Ale komputer dał nowe możliwości. Jak mi się nie podoba to zamykam plik i otwieram nowy bez niszczenia papieru, więc mam jakby więcej odwagi i rozmachu. No i publikować łatwiej :) Ale generalnie traktuję myszkę jak ołówek - nie korzystam z półproduktów: gotowych linii, kół, figur. Rysuję z wyobraźni. I ćwiczę rękę :)
UsuńOżeszTy...
OdpowiedzUsuńŻe?
Usuń:)
Że super!!!
OdpowiedzUsuńA nie mogłabyś na papierze też? Jak już w komputerze wykrystalizuje się?
OdpowiedzUsuńRysunki na papierze mają więcej duszy. Jakoś tak.