Mrówka zamieszkała pod moją skórą. W górnej części łopatki, prawie na ramieniu, wyczułam nieduże zgrubienie. Jak odwróciłam głowę, mogłam je nawet zobaczyć.
Pewnego dnia wysunęła przez dziurkę w skórze małą czarną nogę. Wtedy byłam już pewna.
Lekarz w przychodni powiedział mi, że zmyślam. Kolejny patrzył na mnie z niepokojem. Poprosiłam jednak, żeby poczekał, i wtedy mrówka pokazała nóżkę i poruszyła nią.
- O! rzeczywiście! - powiedział.
- Stop! - powstrzymałam jego rękę. - Delikatnie. Proszę nie ciągnąć, urwie pan ją.
- Fakt - stropił się. - Ale chyba trzeba ją wyjąć.
- Trzeba - potwierdziłam. - Weźmie pan skalpel i przetnie skórę. Tylko ostrożnie.
Lekarz sięgnął po strzykawkę z lidokainą.
- Nie, nie - zaprotestowałam. - To ją przecież sparaliżuje i nie będzie mogła oddychać. Bez znieczulenia poproszę.
Malutki skalpel zbliżył się do mojej skóry.
I wtedy chyba się obudziłam.
Tak sądzę.
Niesamowity!
OdpowiedzUsuńTwój sen, przypomniał mi mój sen.
Z mojej (rozciętej przez przyjaciela) łydki wyleciało stado żółtych motyli. Wylatywały tak i wylatywały, aż wypełniły cały pokój. Koniec.
Tak bardzo mi żal, że nie wiem, co chciały nam (sny) powiedzieć ...
Pewne rzeczy trzeba wydobyć spod skóry, tak myślę. Niektóre - by je zobaczyć, a niektóre - by je uwolnić.
UsuńAle zawsze delikatnie.
Motyle - lada dotyk może je popsuć...
Zobacz, wszystko pasuje! W końcu uratowałaś jej życie!
OdpowiedzUsuń"Jeśli symbol ten (mrówka znaczy!) pojawia się w Twoim śnie, oznacza to, że masz w sobie wielki potencjał do działania i wiele możliwości, z których możesz korzystać. Symbol ten jednak należy interpretować, uwzględniając okoliczności, jakie towarzyszą mu we śnie.
Jeśli widzisz mrówki we śnie, zapowiada Ci to powodzenie i szczęście, ale tylko wówczas, gdy będziesz zabiegał o nie równie sumiennie, jak te owady".
No, to mnie ucieszyłaś! :)
UsuńChcę Cię wyłącznie ucieszać!
Usuń:*
UsuńCzasem cieszę się z tego, że nie pamiętam swoich snów i mam wrażenie, że nic mi się nie śni, choć wiem, że to niemożliwe. Tak przynajmniej mówi nauka.
OdpowiedzUsuńTak, podobno to niemożliwe.
UsuńNaprawdę nigdy nie pamiętasz?
Ja bym żałowała :)
Bardzo rzadko. I bywa, że to trudne, męczące sny.
UsuńAniu! przestraszylam sie ..a to sen, no ciekawy...ekologistka z Ciebie!
OdpowiedzUsuńAle to nie był straszny sen, zupełnie :)
UsuńTak to napisałaś, że do przedostatniej linijki wierzyłam że to sie dzieje naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam Ciebie, mrówkę i tego lekarza ze sklapelem...
Dobrze że się obudziłaś, bo przecież znieczulenia nie było :)
Nawet się zastanawiałam, czy nie zacząć od słów: "śniło mi się..." :)
UsuńJa ostatnio w snach szwendam się po jakiś bliżej nie zidentyfikowanych miastach. Chyba to tęsknota za podróżą.
OdpowiedzUsuńAniu dotarła do mnie książka, dziękuję :)) Zaczęłam czytać i Twoje wiersze są mi bliskie :))
Cieszę się :*
Usuń