sobota, 3 października 2015

Mój tomik

Przyszło wczoraj.
Tak wygląda od....  dołu.



Tak się nazywa.


A tak się prezentuje w ogólności.
Na udrapowanej na tę okoliczność serwetce.


Wydany przez krakowskie wydawnictwo Miniatura.

40 komentarzy:

  1. Prześlicznie wydany tomik. Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, bardzo pięknie wydany, a na serwetce tak starannie, artystycznie i specjalnie udrapowanej wygląda wprost nieziemsko :) Gratuluję ! A kupić gdzieś go można ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupić można tu: http://www.miniatura.info.pl/
      Może trochę u mnie.
      Postaram się napisać więcej w poniedziałek.

      Usuń
  3. Twój pierwszy tomik, rzecz jasna.
    Wielkie gratulacje!
    Będzie się pięknie prezentował na wernisażu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje Aniu!
    Przepięknie wydany!
    Trudno mi nawet wyobrazić sobie Twoje emocje.
    Czekam na szczegóły jak kupić u Ciebie. Nie ukrywam, że bardzo chciałabym mieć ten tomik z autografem Autorki :)
    :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyślę nad taką możliwością :)

      Usuń
    2. Mogę już tylko podpisać się pod każdą literką Olgi:)))
      jeszcze raz gratuluję :)

      Usuń
  5. Ja też poproszę o autograf, jak już się ogarniesz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest całkiem wykluczone, że mi się to uda :)))

      Usuń
  6. Ogarnięcie, czy dystrybucja autografów? Zapomniałam powiedzieć, że tomik wygląda bardzo elegancko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jednym i drugim brak mi wprawy ;))) Ale ogarnięcie się wydaje mi się trudniejsze :)

      Usuń
  7. Gratuluje Aniu, pięknie się prezentuje to Twoje dziecię :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. I pięknie, i elegancko... Aż się chce wziąć do rąk:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Nic nie stoi na przeszkodzie :)

      Usuń
    2. Tez powiedzialam, ze elegancko sie prezentuje! widzisz! czy ogarnelas juz cale Twoje szczescie i radosc z wydania tego tomiku?

      Usuń
    3. A właśnie mam taki zamiar pragnienie swe spełnić:)
      Ania, ogarniaj, bo nie nadążysz!

      Usuń
  9. No i jest... Na razie (podkreślam: na razie) jestem pod wrażeniem wirtualnie. Ale chyba i osobiste spotkanie z Czułością liter będzie mi dane.
    Pięknie, Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo,bardzo się cieszę i gratuluję!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu
    banalne pytanie z serii 'jakie to uczucie'?
    gratuluje
    piekny tytuł

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu, nie kupie póki mi dedykacji nie obecasz, może byc w lipcu:)

    OdpowiedzUsuń