to pewnie zależy głównie od temperatury otoczenia:) dobry pancerz dobra rzecz, byle nie za często, żeby nie przyrósł. a może lepszy półpancerzyk praktyczny? ;)
W pancerzu życie Cię ominie. Rozbiją się o niego i sprawy bolesne i dobre. Dla mnie, najlepszą receptą jest spojrzenie z dystansu na sprawy, które mnie spotykają, na ludzi, a przede wszystkim na siebie. Oczywiście po wyciszeniu emocji, bo w emocjach nie widzę niczego.
Wiem, już w zasadzie wybrałam w pewnym momencie mojego życia, że podejmuję ryzyko. Czasem jednak się dziwię, jak bolesne są sprawy w sumie... błahe. Ale nic, tak musi być. A dystans to dobra rzecz. :*
myślę, że dostajemy taką skórę na miarę, ale coś się z nią po drodze dzieje: a to się kurczy, a to rozciąga. albo i przetrze gdzie nie trzeba. ile się potem trzeba namęczyć, żeby się znów w swoją skórę wygodnie wbić.
Tak, pewnie masz rację. Moja przetarła się chyba dość wcześnie i dlatego zaczęłam się opancerzać... Ułożyłam kiedyś bajkę o tym, ale ciągle czegoś w niej brak...
to pewnie zależy głównie od temperatury otoczenia:)
OdpowiedzUsuńdobry pancerz dobra rzecz, byle nie za często, żeby nie przyrósł.
a może lepszy półpancerzyk praktyczny? ;)
Gdyby tak można było dopasować...
UsuńW pancerzu życie Cię ominie. Rozbiją się o niego i sprawy bolesne i dobre.
OdpowiedzUsuńDla mnie, najlepszą receptą jest spojrzenie z dystansu na sprawy, które mnie spotykają, na ludzi, a przede wszystkim na siebie. Oczywiście po wyciszeniu emocji, bo w emocjach nie widzę niczego.
Wiem, już w zasadzie wybrałam w pewnym momencie mojego życia, że podejmuję ryzyko. Czasem jednak się dziwię, jak bolesne są sprawy w sumie... błahe.
UsuńAle nic, tak musi być.
A dystans to dobra rzecz.
:*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkto to wie...
OdpowiedzUsuńja o bym chciała taki pancerz problemoodporny
Chyba nie szyją takich :)
UsuńTak źle i tak niedobrze. Wszystko niedobrze. (cytat z filozofa)
OdpowiedzUsuńJest dobrze, ale nie beznadziejnie (z innego filozofa) :)
Usuńi tak i tak..
OdpowiedzUsuńPrzeważnie jednak nie ma się wielkiego wpływu.
Usuńi tak właśnie człowiek całe życie balansuje.
OdpowiedzUsuńA mógłby mieć dobrą skórę, uszytą na miarę.
Usuńmyślę, że dostajemy taką skórę na miarę, ale coś się z nią po drodze dzieje: a to się kurczy, a to rozciąga. albo i przetrze gdzie nie trzeba. ile się potem trzeba namęczyć, żeby się znów w swoją skórę wygodnie wbić.
UsuńTak, pewnie masz rację. Moja przetarła się chyba dość wcześnie i dlatego zaczęłam się opancerzać... Ułożyłam kiedyś bajkę o tym, ale ciągle czegoś w niej brak...
Usuńciekawe czego ;)
UsuńNo wiesz... długo i szczęśliwie ;)
Usuńzałóż okulary Aniu, przecież tak jest :))))
Usuńkisses
:)))
UsuńTak naprawdę chodzi o zdjęcie pancerza w taki sposób, żeby nie być całkiem bezbronnym. Ten element bajki nie jest jeszcze dopracowany.
to się nazywa taktyka.
Usuńalbo asertywność.
jak zwał, tak zwał - wiem, o co Ci chodzi.
trzeba o siebie dbać :)
A bajkę i tak napiszę :)
Usuńno przecież! to ten brakujący element! :)))
Usuń