wtorek, 18 lutego 2014

Już

Kochani - było cudownie.
Dużo ludzi, także nieznajomych, dużo rozmów, pozytywnych opinii, uścisków i cała masa dobrych emocji.
Jestem jeszcze w otulinie tych wrażeń i nie bardzo mam melodię do pisania. Na razie się nasycam:)
Ale jedno napiszę: to wszystko było możliwe także dzięki Wam - Waszym zachętom, kciukom i atmosferze życzliwości i wsparcia.

Dziękuję, z całego serca.

26 komentarzy:

  1. Aniu, bardzo się cieszę :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiedziałam! mam wino, wznoszę toast!

    OdpowiedzUsuń
  3. wiedziałam
    gratuluję
    bardzo bardzo
    i bądź sobie w tej otulinie wrażeń długo :))) ślicznie to nazwałaś :*

    OdpowiedzUsuń
  4. nasycaj się. super wieści. gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mogło być inaczej :) :***

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu u mnie tez juz. :) doszla. bardzo dziekuje. :***

    OdpowiedzUsuń
  7. Inaczej byc nie mogło:)Gratuluję i cieszę się ogromnie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. oby jak najdluzej otulala!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję Aniu!!!
    Bardzo się cieszę :)
    Byłam pewna, że tak właśnie będzie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie Aniu!
    Gratuluję, tak właśnie miało być :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie :)! Wiedziałam, że tak będzie :D...:)!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się razem z Tobą)))
    Gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, to miód na moje serce!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się, Aniu :) Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dotulam Cię uściskiem, Aniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuję Wam bardzo za takie ciepłe słowa.
    :******

    OdpowiedzUsuń
  17. Nasyć się tak całą sobą ,tak aż do przesytu , żebyś miała z czego czerpać ,gdy twoje wnętrze znowu zacznie zadawać te swoje pytania :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Żałuję, że nie było mnie tam. Ale znam relację :) i wiem, że było naprawdę pięknie.
    Gratuluję Aniu :)

    OdpowiedzUsuń