Młodsza pokazała mi kartkę z tekstem zadań egzaminacyjnych z Fizyki Materii Skondensowanej. Nie spodziewałam się, że może mnie to tak pobudzić około godziny drugiej w nocy.
Otóż, Proszę Państwa, są to zadania z treścią.
Było coś takiego, kiedyś, pamiętam. O pociągu jadącym z punktu a do punktu b. Albo o tym, że Jaś kupił pięć jabłek i dwie gruszki.
Tu jest prawie tak samo, choć jednak inaczej.
Sam początek wydaje się dość łagodnie wprowadzać w materię (skondensowaną zresztą):
"Pewien duży kawałek metalu....."
Dalej jednak robi się sensacyjnie. I pomijam już takie banały, jak poziom Fermiego, zasada ekwipartycji energii czy rozszczepienie pierwszej linii w serii Lymana oraz wiele innych ciekawostek. Gorąco robi się przy takich kwestiach, jak "studnia kwantowa" oraz "ciężka dziura (heavy hole)".
Jak w powieści grozy!
Potem pojawia się "rozkład". I to niejeden. Pierwszy jest dziełem Fermiego-Diraca (działali we dwóch), drugi Bolzmana.
Ale "półprzewodnik zdegenerowany"? Takie rzeczy?
Czy miał z tym coś wspólnego "niezerowy element macierzowy"?
Czy może zawinił "operator rzutu momentu pędu"?
Niepokojąco brzmi zwłaszcza "rozszczepienie stanu (...) w pierwszym rzędzie rachunku zaburzeń".
I nie dajmy zamydlić sobie oczu dwuwymiarową symetrią kryształu!
Przy tym wszystkim najpiękniej wyglądał tekst pogrubioną czcionką na samej górze:
"!!!TEN DOKUMENT MA DWIE STRONY!!!"
PS. Rybeńko, zakładam, że dla Ciebie jako inżyniera to wszystko jest zupełnie proste:)
ze tak powiem... "przelecialam" ino wzrokiem...
OdpowiedzUsuńA szkoda, a szkoda!
Usuń:)
już sama nazwa działu fizyki brzmi dla mnie jak jakiś kosmos, zupełnie dla mnie nie do ogarnięcia.
OdpowiedzUsuńBrzmi przecież bardzo romantycznie :)
Usuńzdarza mi się sprawdzać klasówki rozwiązane tylko na pierwszej stronie, ale na taki dopisek bym nie wpadła. ale może powinnam?
OdpowiedzUsuńSpróbuj:)
UsuńPoważna sprawa..., mogłam jednak pójść studiować fizykę :)... To jest dopiero META
OdpowiedzUsuńZdecydowanie:)
UsuńWszystkie istoty o ścisłych umysłach budzą we mnie najwyższy podziw i wpedzaja mnie w dotkliwe poczucie niskiej wartości...chylę czoła przed Twą Mądrą Córką :) ależ niezwykłe te Twoje Dziewczynki...artystka i ścisły umysł ! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńA więc dodam na dodatek, że artystka tez jest dobra w przedmiotach wszelakich, a W umyśle Młodszej jest miejsce na działalność artystyczną (tkactwo, akrobatyka "ekstremalna") :)
Usuńczyli geny skrzyżowane w maksymalnie korzystnym układzie ! Pochwalę się niesmiało, ze moja wnuczka zagra w Polonii w "Ich czworo"..jako dziecko...na tę okoliczność zjedziemy do Warszawy...od czegoś trzeba zacząć:)
UsuńGratulacje! To cudnie, a kiedy?
Usuń20 lutego premiera, a potem od 27 do 3 marca:))
Usuńtoż to moje ukochane słownictwo! :)
OdpowiedzUsuńa o takich tekstach pogrubioną czcionką, to słyszałam w dowcipach o marnych studentach, a tu popatrz, całkiem serio ;)
UsuńPrawda, że w samym brzmieniu słów tkwi piękno, i to wcale głęboko nieukryte?
UsuńNaprawdę nie wiem co Cię tak poruszyło.
OdpowiedzUsuńJasne i proste.
Trzy minuty i zrobione.
:)
ps przeczytałam - niezdrowy element macierzowy, bo myślałam, że to komplet do zdegenerowanego półprzewodnika
Nie, no proste przecież ;)
UsuńGłębia studni kwantowej mną wstrząsnęła głównie i ciężar ciężkiej dziury...
Oraz poczułam powinowactwo do rozszczepienia stanów i pierwszorzędnego rachunku zaburzeń :)
nie rozumiem, co do mnie komunikujesz. mój mózg jest wyspecjalizowany do innych komunikatów ;)
OdpowiedzUsuńJa komunikować bezinteresowna radość humanista po przeczytaniu powyższy słowa post.
Usuńtaaaa.. mój pan od fizyki w liceum po wygłoszeniu na lekcji podobnych pojęć, rozwiązując zadanie potrafił powiedzieć tekst "wprowadźmy zatem kolejne niewiadome" i był mocno zdziwiony, gdy 3/4 klasy wybuchało śmiechem... bo dla nas to był jak tekst kabaretowy. Podziwiam Twoje dziecię chociaż chyba bardziej niż podziwiam to współczuję :-)
OdpowiedzUsuńNa szczęście Ona tego nie traktuje jako powodu do współczucia :)
UsuńANIU!!!
OdpowiedzUsuńNic nie pojmuję!
\ale jakom piękną ciekawość we mnie wzbudziłaś!!!!
Najważniejsze, żeby zrozumieć dopisek tłustym drukiem:)
Usuńno prawie juz wiem, co to jest ta ekipartycja
Usuńto bardzo ciekawe!
Na moja wyobraźnię najbardziej podziałała jednak ciężka dziura :)))
UsuńNiesamowite! Zazdrosze. To troche jakby znac jezyk kosmitow i jeszcze umiec sie nim plynnie poslugiwac.
OdpowiedzUsuń