Tak więc szybka relacja.
Tak to wyglądało wczoraj:
Pan Mirek (ten niższy) montuje i wiesza od kilkunastu lat - i tylko raz urwał mu się obraz!
Pan Andrzej pomaga. Ja sprawdzam z daleka, czy jest równo. Tu podobno przydają się trzy osoby.
Wszystko zajęło nam około sześciu godzin.
Wygląda nieźle.
Ciekawe, czy się spodoba...
Widać, że panowie starzy wyjadacze wystawowi. Pewnie na sensownym oświetleniu też się znają.
OdpowiedzUsuńBędzie świetnie!
Nakarmię kozy wcześniej, żeby kciuki potrzymać.
Jejku! Aniu! Ale jestem przejęta, a co dopiero Ty! Rób dużo zdjęć z wystawy, filmy, ja chcę wszystko zobaczyć!
OdpowiedzUsuńTo tak ja i ja!! Czekam na dokładną recenzję:)
UsuńTrzymam kciuki!!
Żałuję,że nie zobaczę "na żywo".
OdpowiedzUsuńczad!
OdpowiedzUsuńAniu, spodoba się! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to tak daleko...
A co do Ulryka i jego przezroczystych nóg, to Ci opowiem, jak to było z... przeźroczakami. Otóż Igor, gdy był jeszcze dziecięciem, namierzał takie stwory, przeważnie w łazience, i ratował przed kotami. Albo przed sobą samym, czyli przestawiał je w bezpieczne miejsce. A ponieważ od dawna posługujemy się przewodnikiem do oznaczania roślin i zwierząt, byłam pewna, że nazwa, której zaczął używać, pochodzi właśnie z tego przewodnika. Całkiem niedawno zachciało mi się poszperać w sieci i poszukać informacji o tym stworachu. I nie znalazłam! No to lecę do przewodnika, wertuję, szukam, i nic. Pytam Igora, a on na to, że sam tak nazwał pajączka. O ja goopia. :)
Trzymam kciuki. :)
:*
Pewnie, że trzy osoby muszą wystarczyć. Jeśli czwarta na chorobowym:-))).
OdpowiedzUsuńAniu, atmosfera mi sie udzielila i dreszcz emocji przeszedl karku. :)
OdpowiedzUsuńtrzymaj sie nasza atrystko! :*
Jestem przekonana, że wszystko się powiedzie, nic się nie urwie, a wrażenia będą wspaniałe!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :*
Czekam na relację!
Spodoba się, na pewno! Ty tak pięknie umiesz patrzeć (wczoraj, wracajac ze szkoły Młodszego, patrzyłam na liście pół wmarznięte w kaluże i myślałam: "Jaka szkoda, że nie ma tu Ani z jej aparatem..." :)).
OdpowiedzUsuńspodoba się
OdpowiedzUsuńna pewno
:*
Oj :)! Ale cudownie się zapowiada! Świetne takie szerokie paspartu. :). Byłam niesamowicie dumna, gdy moje jedno zdjęcie zostało powieszane na wystawie Foto Open podczas Foto Art Festiwal w Bielsku, nie wyobrażam sobie jaka przejęta Ty musisz być :)...!
OdpowiedzUsuńAniu, Ty teraz TAM, a my TU trzymamy kciuki bardzo przejęci:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wrzucisz długą relację :)
:*****
będę czekać na obrazki z wystawy...cieszę się , że pozwolisz ludziom zobaczyć to, co sama dostrzegłas i zatrzymałaś...
OdpowiedzUsuńJa też trzymam -kciuki oczywiście i oczywiście samych pozytywnych emocji życzę :)
OdpowiedzUsuńniczym pies detektywistyczny szukam... czasu w swoim kalendarzu, by wpaść i obwąchać wszystko w realu
OdpowiedzUsuńAle byloby fajnie byc teraz w Warszawie..
OdpowiedzUsuń