Wywołał mnie wczoraj późnym wieczorem, ledwo zauważalnym zalśnieniem. Być może jest nietrwały, ale może tylko z naszego punktu widzenia. Może mieści się cały między impulsem a jego dopełnieniem.
Ale kto wie, kto wie?
Jego mieszkańcy. Mieszkańcy Śródświat(ł)a.
Niesamowici są!
OdpowiedzUsuńMój umysł oczywiście automatycznie dokonuje najprostszych skojarzeń i nadaje nazwy:)
A to koń, a to Jenkin, a na końcu ławica słodkich eiffelków
Prawda, że słodziaki?
Usuń:)
jest i Jenkin, jest!
Usuńsuper są - to prawda! w dodatku wysyłają nam tajemnicze znaki. ale czy me umiemy odczytać?
Wysyłają nam znaki, przebierając się za znaki. Inaczej w ogóle byśmy ich nie mogli zobaczyć :)
Usuńa ja wszedzie widze rece!
OdpowiedzUsuńO! ja nie :)
UsuńDzięki, że Ich wydobyłaś z mroku :)
OdpowiedzUsuńSami chcieli :)
Usuńboskie :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń