mam za dużo powietrza
chcę
destylowanej pustki
mam za dużo powietrza
duszę się ...
...tak zaczęłam dwie godziny temu. Wtedy zadzwoniła A. Ogarnęła mnie swoim spokojem i równowagą.
Kumulacja wydarzeń i emocji groziła mi już chyba przegrzaniem obwodów.
Ostatni tydzień był megatrudny pod licznymi względami.
Ale gdybym dała się pokonać i całkiem się popsuła, to mojemu wrodzonemu optymizmowi byłoby chyba głupio, nieprawdaż? Błąkałby się po Ursinovii i wołał - gdzie jesteś Aniu M. ?
Całkiem niezależnie - impreza z okazji pięćdziesiątych urodzin kuzyna męża na Dolnym Śląsku była fantastyczna. Nie przeszkodziło mi nawet to, że nie umiem tańczyć. Tańczyłam i tak :) Poza tym za mną debiut w roli reportera - nakręciłam telefonem parę filmików, którymi nie omieszkam się pochwalić, jak tylko znajdzie się ktoś, kto powie mi, co zrobić z komunikatem "za mało pamięci", skoro telefon nie pozwala mi przy tym wejść do filmów i zdjęć. Najwidoczniej też się przegrzał i odmówił przesyłania czegokolwiek gdziekolwiek.
A w piątek, w urodziny, wejdę do morza.
Żywię nadzieję, że Bałtyk nie wyparuje z sykiem.
Zakład, że wyparuje?
OdpowiedzUsuńCo najwyżej się ROZSTĄPI.
UsuńAle wierzchem nie idź o tej porze roku!
OdpowiedzUsuńW chodzeniu po wodzie jeszcze posiadam biegłości, ale kto wie?
UsuńWszak ostatnio czego się nie tknę - to jak raz rekonfiguruję.
widać różnorodne masz talenty, więc naucz się nimi rozgrywać! rekonfiguracja może być przydatna
UsuńMogłabym się wynajmować do wyburzania budynków za pomocą osobistej aury.
Usuńto wyłącz aurę jak wpadniesz do mnie na kawę, 10 pięter nade mną! ;)
UsuńOK. Z wyłączoną aurą rekonfiguruję jedynie drobne sprzęty gospodarstwa domowego. Nie należy mnie także dopuszczać do rodowej porcelany.
Usuńspoko, rodowej porcelany nie posiadam, kawę najczęściej w kubkach Jacobsa robię ;)
Usuń:)
UsuńMartwię sie o Bałtyk:)
OdpowiedzUsuńNie chciałabym, żeby optymizm Ani M. błąkał sie gdziekolwiek.
Ania, może wykasuj najpierw stare wiadomości, listę połączeń, wszystko, co zbędne. Jeśli to nic nie da, zresetuj telefon. Wyłącz go i włącz.
Postaram się ograniczyć rekonfigurację Bałtyku do minimum.
Usuńjeśli kiedykolwiek spotkasz ten błąkający się optymizm - przygarnij :)
Resetowałam telefon, ale pozostał niewzruszony...
a nie da się przez kabelek zajrzeć do wnętrza telefonu i wydłubać te filmy z niego na kompa?? ja tak swojego traktuję, jako dysk zewnętrzny i wycinam to, czego za dużo się nazbiera
UsuńPróbowałam. Nie ma do nich dojścia. Córka starsza sądzi, że trzeba najpierw je gdzieś przemieścić wewnątrz telefonu, ale ja nie umiem. Muszę poszukać UMIEJĄCEGO :)
UsuńAniu, nie dojadę niestety na wieczór autorski, nie zdążę choć chciałam, rehabilitację mam do 18:20
OdpowiedzUsuńNo szkoda...
Usuńzmykam spać, dobranoc :) i udanego spotkania wieczorem!
OdpowiedzUsuńJeśli masz na myśli to spotkanie autorskie, to ono za tydzień jest dopiero :)
Usuńno widzisz, sieroctwo ze mnie ;) ale też o 18, a ja do 17/02 mam te rehabilitacje! ale jak mam tydzień czasu to może okazja jakaś się trafi i wcześnie uda mi się skończyć? zobaczymy
UsuńW takiej temperaturze to jak kąpiel w szampanie. Przyjemnego urodzinowego minimorsowania!
OdpowiedzUsuń