Brzmi ożywczo.
Moja własna psychoterapia trwała dosyć długo.
Tak długo, że terapeutka zdążyła w tym czasie trzy razy zajść w ciążę i urodzić troje dzieci.
Nie, nie powiedziała nigdy wprost, że to moja wina... ;)))
Ale poczułam się zobowiązana, by powiedzieć w końcu:
STOP IT!!!
PS. To żarcik jest.
I w dodatkuu działa tylko z filmikiem :)))
Jej ciąża to na pewno nie Twoja wina.
OdpowiedzUsuńPowiedzieć sobie, czy terapeutce?
OdpowiedzUsuńElla-5
To żart jest - w połączeniu z filmikiem :)
OdpowiedzUsuńTak, oglądnęłam:) Ale i tak się zaciekawiłam komu bardziej powiedziałaś stop it ... I czy zadziałało
OdpowiedzUsuńElla-5
Tak na poważnie to.... i jej, i sobie :)
Usuń(Ale dotyczyło to tylko terapii)
To onaż nadal rodzi dzieci?
OdpowiedzUsuńNo jak by mogła? Beze mnie?
UsuńJak ma rodzić, skoro powiedziałas jej stop it:)
UsuńPoza tym mam bardzo "płodną" aurę ;)))
Usuń