sobota, 20 lutego 2016

Uniesienia załamków

Ciągle chce mi się pisać, pisać pisać. To jak impulsy, by żyć, jak prawidłowe uniesienia załamków w elektrokardiogramie. Nie wiem jeszcze, jak to znaczy. Jakim kodem.


Mogłabym
przebiec maraton
albo jeszcze lepiej: przepłynąć kanał La Manche

Mogłabym
zdzierać naskórek
cierpliwie odnawiać blizny

Mogłabym
zacząć

Nie nauczyłam się

gasić
światła




3 komentarze:

  1. A TO ja akurat umiem doskonale !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie. Ani dosłownie, ani w znaczeniu przenośnym. W przenośnym zwłaszcza.

      Usuń
    2. tylko ja z reguły sie potem dobijam..
      do tych osobiście przeze mnie zamkniętych

      Usuń