Jutro ma przyjść koleżanka Młodszej, studentka ASP, na sesję zdjęciową w moim pokoju.
Zdjęcia mają pokazać "miejsce człowieka z pasją".
Mam za wiele nie sprzątać... ale jednak trochę muszę, bo inaczej okaże się, że moją pasją jest kurz i chaos.
Choć może coś w tym jest.
Na szczęście "obiekt pasjonujący się" nie jest na fotografiach wymagany:)
PS. Ulryk się wyprowadził, więc może sprzątnę pajęczyny. A jeśli wróci, to zrobi sobie nową.
znam takie izby w ktorych balagan komponuje sie z wnetrzem
OdpowiedzUsuńnp moje:))
ale wzielismy sie za porzadek, taki raz co 7 lat
Gratuluję :) My mieszkamy tu trzynasty rok i chyba jeszcze generalnego nie było ;))
Usuńja bym chciała te zdjęcia zobaczyć! będą?
OdpowiedzUsuńJeśli będzie można - nie wiem, jakie są zasady... Ale jakby co, podeślę Ci jakieś na maila :)
UsuńCzy zobaczymy miejsce czlowieka z pasja bez czlowieka z pasja?
OdpowiedzUsuńByć może o to w tym projekcie chodzi... :)
UsuńBiedny Ulryk, nie będzie miał dokąd wrócić. Jak pasjonować się to na całego! Może lepiej wstrzymaj się od niecnej demolki:-)).
OdpowiedzUsuńNie dość, że mam mnóstwo swoich niepotrzebnych gratów, to jeszcze mam trzymać meble Ulryka. Zrobi sobie nowe - wiesz jak one szybko snują?
Usuń;)))
a jeśli pokój przestanie być dla Ulryka klimatyczny,zabłądzi?:)
UsuńDziewczyna wiedziala gdzie szukac tego czlowieka z pasja. ;)
OdpowiedzUsuńWiedziała, kto może mieć w pokoju sterty książek i papierów :)
Usuńto Twoja tratwa chyba będzie bohaterką ;)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że raczej biurko i okolice, ale kto wie...:)
Usuń