znów Tove :)
No w końcu muszę się udać i zakupić:)
Jak zwał tak zwał, ale mnie siem ta wersja podoba, mimo morskiej choroby... :)
Moja tratwa nie buja zbyt mocno:)
Bardzo bezpieczna ta Twoja tratwa :)
przeczytalam jedenascie puszek. Po tylu piwach to by dopiero bujalo. ;)
I mnie się podoba Twoja tratwa:)
Jedenaście poduszek, jedenaście suchych marchewek, jedenaście listów, jedenaście pięknych snów, jedenaście dobrych słów
znów Tove :)
OdpowiedzUsuńNo w końcu muszę się udać i zakupić:)
UsuńJak zwał tak zwał, ale mnie siem ta wersja podoba, mimo morskiej choroby... :)
OdpowiedzUsuńMoja tratwa nie buja zbyt mocno:)
UsuńBardzo bezpieczna ta Twoja tratwa :)
OdpowiedzUsuńprzeczytalam jedenascie puszek. Po tylu piwach to by dopiero bujalo. ;)
OdpowiedzUsuńI mnie się podoba Twoja tratwa:)
OdpowiedzUsuńJedenaście poduszek, jedenaście suchych marchewek, jedenaście listów, jedenaście pięknych snów, jedenaście dobrych słów
OdpowiedzUsuń