środa, 26 czerwca 2013

Galeria archeologiczna

Oto książeczka.
Jak wiele innych, a jednak szczególna.



To moja nagroda na koniec pierwszej klasy szkoły podstawowej.
Miałam wtedy siedem lat (zaczęłam naukę jako sześciolatka).
Zdobienia zaś zostały poczynione przez jedną z przedstawicielek pokolenia następnego...

I jeszcze coś wam pokażę. W stercie zeszytów, notatek kserówek, znalazłam zeszyt z najstarszymi wierszami. To znaczy nie najstarszymi z najstarszych, ale z tymi, które dostąpiły zaszczytu bycia zapisanymi.
A tu fragment najstarszego z nich, pochodzącego z 1978 roku.


Napisałam go w okolicznościach, które doskonale pamiętam.
Miałam wówczas 11 lat.
Do zeszytu na zdjęciu przepisałam go jakieś trzy lata później.

Chcecie jeszcze trochę eksponatów?

29 komentarzy:

  1. czy to z tej szafy?
    ja kcem:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. szperaj dalej :) masz piękne pamiątki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy powinnam była zamazać pieczątkę?
      Czuję się nieswojo przy detektywach...

      Usuń
    2. Ojtam, ojtam.
      Każdy ma jakąś przeszłość.
      Pięknie pisałaś literę"ł".
      KOTEKGRAFOLOG

      Usuń
    3. Ale lub mnie!

      Usuń
    4. Mam nierozsądną tendencję do lubienia ludzi i ciągłego ufania im. Czy niesłusznie?

      Usuń
    5. Kotka możesz lubić. Jest wnikliwy, ale poczciwy.
      Chciał kiedyś zostać detektywem, ale onegdaj nie było takich szkół...
      Czy mam się znów internować, żebyś poczuła się lepiej?

      Usuń
    6. Czuję się wystarczająco dobrze ;)

      Usuń
    7. No, bo nie każdy ma swojego KOTKA na blogu!
      KOTEKMEGALOMAN

      Usuń
    8. niekotekniepsychofanek27 czerwca 2013 08:02

      i całe szczęście!

      Usuń
    9. Zawiść?

      Usuń
  4. Pewnie, że chcemy więcej eksponatów... :)! I wierszy :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak. Mgiełka wspomnień poranna bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mieć kotka, czy nie mieć kotka? Oto jest pytanie...
    KOTEKHAMLET

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niekotekniepsychofanek27 czerwca 2013 08:00

      raczej pozwalać czy nie pozwalać psychofance grafomance na męczenie kotka?

      Usuń
    2. O,złośliwe epitety! A można było napisać grzecznie.
      Psychofaństwo i grafomaństwo to nie grzech.

      Nie wiedziałem, że komentarze do Ani muszą się wszystkim podobać, ale może Ania sama nie ma odwagi i poprosiła kogoś o pomoc...
      Szkoda tylko, że w takiej formie.
      KP

      Usuń
    3. Czuję się , hmm..... zdezorientowana....

      Usuń
  7. Ja bardzo chcę!
    Ostatnio moja mama przysłała Weronice "Ziemię słonych skał", którą zostałam nagrodzona w 73 roku:) I później chciałam mieć męża Indianina i żadnego innego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pamiętam, jak zaczytywałam się w Winnetou :)

      Usuń
  8. Ja też chcę więcej.....
    czarnawiewiorka

    OdpowiedzUsuń