O 19.30 rozpoczął się koncert dla Magdy.
Artyści śpiewali znakomicie.
Czasem można było się wzruszyć.
Spotkałam dziś Magdę po raz pierwszy - to świetna dziewczyna.
Tu na zdjęciu z Paniąstarszą.
Okazało się też, że jechałam jednym autobusem z Tempo Giusto.
Po koncercie były rozmowy
oraz wino i tort.
Taki tort:
Mój maleńki aparacik starał się, jak mógł,
ale zdjęcia śpiewających aktorów na scenie wyszły tak sobie.
Za to na pierwszym planie, jak należy, Magda z mężem.
I tak powinno być - bo tu Ona właśnie była na pierwszym planie.
A niżej ręka Panistarszej.
Dobra, silna ręka.
I jeszcze zdjęcie specjalnie dla Li.
To palec Panistarszej wysyła do Li zdjęcie tortu.
Ha, umieściłam na blogu to zdjęcie tortu:)
OdpowiedzUsuńAniu, Twój zmysł obserwacji mnie poraża:*
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńjako "porażona" postanowiłaś skomentować podwójnie:D
UsuńUsuń jeden komentarz, nie lubię się powtarzać;-)
OdpowiedzUsuńAle panistarsza jest młoda, prawda?
Nie znam drugiej tak młodej osoby w jej wieku :D
:)
OdpowiedzUsuńAniu, dziękuje Ci za obecność, za wsparcie. Wiem jak to bardzo jest potrzebne mojej żonie i jak to jest dla niej Ważne - Wy Wspaniali Ludzie. Żałuje, że jakoś nie pogadaliśmy dłużej po koncercie - myślę, że nie ostatni raz widzimy się z ludźmi Nam sprzyjającymi i wówczas będzie więcej czasu. Pozdrawiam Serdecznie i Życzę Wszystkiego Najlepszego z Okazji Świąt oraz Nowego Roku dla Ciebie oraz Całej Twojej Familii. Mąż Magdy :):)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję, że mogłam Was poznać. To Wy jesteście wspaniali - mierzycie się przecież z bardzo trudnym zadaniem. Na pewno się spotkamy i to nie raz, bo wierzę, że Magdzie się uda.
UsuńJa również życzę spokojnych Świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku,
Ania