niedziela, 23 grudnia 2012

Przystanek Ursynów

Jemiołuszki.
Przelotne ptaki.
Podobno nie zatrzymują się na dłużej.
Ale zadzwoniły do mnie
z gałęzi topoli.
Cri-cir, Cri-cir -




Chcę zapamiętać, że tu były,
w podróży na południe.
Może w drodze powrotnej zatrzymają się tu znowu,
zanim zacznie się dla nich krótkie podbiegunowe lato.

12 komentarzy:

  1. Osadnicy przyglądają się koczownikom, koczownicy zerkają na osadników. A gdyby tak się zamienili?

    OdpowiedzUsuń
  2. i każdy ciekawy tego innego życia

    OdpowiedzUsuń
  3. jemiołuszki! jakie mają fajne czubki na łepetynkach.

    OdpowiedzUsuń
  4. boskie zdjęcie! to drugie to by można na sitodruku na koszulkach wydrukować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od razu się dusza handlary odezwała ;)

      Usuń
    2. Ach, muszę sprawić sobie lepszy aparat:)

      Usuń
    3. a Ostra od razu wyczula temat marketingowy! ;)

      Usuń
  5. do mnie dotarły ostatnio dobrych parę lat temu...

    OdpowiedzUsuń