Cis wystroił się świątecznie.
Słońce roztopiło śnieg na daszku nad drzwiami,
woda spłynęła na gałązki
a potem...
Życzę Wam wszystkim świątecznego ciepła, które będzie trwało i trwało - aż do kolejnych świąt.
Spełnienia marzeń, ale nie wszystkich naraz, tak by można się było nimi delektować.
Życzę wszystkiego dobrego.
Ludziom i temu, co wokół nich.
Dziękuję Aniu.
OdpowiedzUsuńNiech Cię świat przytuli, razem ze mną i wszystkimi bytami nielegalnymi.
Wisz, ze ja to życzę spokoju...i zdrowia i spokoju...
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu, wzajemnie życzę Ci tego samego. Dobrej Wigilii!
OdpowiedzUsuńAniu, podobne sopelki wiszą na mojej choince:)
OdpowiedzUsuńDobrych Świąt, Aniu:***
dzięki, Aniu :) i Tobie pięknego bycia. a dla nas - również Twojego bloga.
OdpowiedzUsuńdziękuję Wam - bardzo, bardzo!
OdpowiedzUsuńAjajaj - jakie piękne!
OdpowiedzUsuńI zdjęcia, i to co sfotografowałaś:)
A u mnie +7 stopni - dasz wiarę?
Ściskam Cię powigilijnie i popółnocnie, ale niezmiernie ciepło:*
dziękuję za życzenia i życzę wzajemnie wszystkiego dobrego na cały po- świąteczny czas.
OdpowiedzUsuńMoja choinka jakaś taka podobna, srebrnolodowa, jeszcze nie ma zdjęcia.