środa, 30 stycznia 2013

Dziś o 18.12

Dziś o 18.12 przypomniało mi się,
że kiedyś miałam marzenie.

              ***

12 komentarzy:

  1. Jesteś niezrównana!
    Aż parsknęłam ze zdumienia i zachwytu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I had a dream?
    teraz powinnaś wyeksplikować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie, to chyba muszę mieć schowane, dopóki choć trochę nie będę bliżej realizacji. A jeśli się nie da zrealizować - to tym bardziej ;)

      Usuń
  3. :):):)
    moment w którym człek przypomina sobie o marzeniu jest momentem z pewnością godnym odnotowania!
    Ale ale! pamiętaj -> zanotowałaś tutaj dziś. Zatem - pamiętamy ten czas i miejsce i już nie damy marzeniu lec w zapomnieniu. przyszpilone!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapamiętam - chyba nie mam wyboru :)

      Usuń
    2. otóż otóż. Wyeksplikowane jest o tyle bliżej realizacji, że głupio o nim zapomnieć.

      Usuń
  4. Ustanowiłaś strażników marzenia!
    Ja hibernowałam swoje przez dłuuugie lata. Po rozmrożeniu, było takie samo, tylko ja już inna ...
    Ale udało się!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję! Może kiedyś i sobie pogratuluję :)

      Usuń
  5. :)
    ja o swoich zapominam, a potem one same mi włażą pod nogi. naprawdę! pewnie, że nie wszystkie. zaledwie kilka, ale wystarczy, żeby się zadziwić i uwierzyć w jakąś nadsprawczość.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a może nasze marzenia wcale nas nie opuszczają, tylko krążą dookoła w oczekiwaniu na właściwą godzinę?

      Usuń
    2. Myślę, że tak własnie jest. Bo gdzie by miały pójść?

      Usuń