środa, 16 stycznia 2013

W środku

Środek stycznia. Środek zimy.
Lubię być w środku.

Śnieg na trawnikach biały,
przy ścieżkach
przegryza się z garstką soli.

Nie tęsknię za tym, co było; nie czekam na to, co będzie.
Moszczę się w teraz.

20 komentarzy:

  1. To mamy tak samo!
    Każda po swojemu.
    Chociaż, z wiekiem zauważam, że nie każdy środek jest po środku. Zwłaszcza ten złoty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O złotym nie pomyślałam.
      W ogóle chyba rzadko o nim myślę :)

      Usuń
  2. no i chyba wlasnie o to chodzi w zyciu!
    Moscic sie trzeba w teraz!

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja lubię wrócić do domku:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po pracy?
      To teraz często będzie Ci się zdarzać:))

      Usuń
  4. nie lubię
    chcę się już obudzić

    OdpowiedzUsuń
  5. ktoś powiedział: jeśli odczuwasz smutek, żyjesz przeszlością, jeśli niepokój - przyszłością a jeśli czujesz spokój, żyjesz tu i teraz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż, różne rzeczy czasem się czuje...

      Usuń
    2. Mi ten cytat przypomina Echarta Tolle "potęgę teraźniejszości'

      Usuń
    3. masz rację - przypomniało mi sie, że to Tolle,chyba za duzo czytam i wszystkie te cytaty mi się kitraszą :(

      Usuń
  6. z takimi stanami kojarzy mi się herbata z cytryną.

    OdpowiedzUsuń
  7. zbieżność nastrójów - nieprzypadkowa. nie pierwszy to i nie nawet piąty raz, gdy mam zagadową przyjemnosć w obserwowaniu naszego wspólnego Aniu falowania w podobne strony

    OdpowiedzUsuń