Hm, wnętrza też ładne. Chwilami ładno-tajemnicze. A w jednym wnętrzu jakie urocze odnóża! :)
A u mnie dziś wreszcie pomleczniało - nie dało się tego nie zauważyć w podróży do pracy. Teraz z podobną niecierpliwością będę czekać na czerwcowe pomakowienie. :)
Lubię bawić się w przybliżenia, czasem wychodzą fajne niespodzianki - na przykład ten żuczek. Nie widziałam go robiąc zdjęcie:)) Maków zazdroszczę - u nas ich niewiele.
Aniu, u nas ich też tyle, co kot napłakał, ale tym bardziej cieszą, gdy choć kępkę przydrożną wypatrzę. Dwa albo trzy lata temu jednak zdarzyło się, że rosły na jednym poletku niemal w naszej wsi. Jeju, co to się działo, jak się latało zdjęcia pstrykać! :) I nigdy nie zapomnę czerwca 2009 roku, gdy okoliczności edukacyjne rzuciły mnie na wielkopolski... odcinek. Tam jest jakieś makowe zagłębie! Całe pola się czerwieniły. Nie mogłam się nasycić tymi widokami. :) Polecam jakiś czerwcowy weekend w okolicach Poznania.
wszechświat...
OdpowiedzUsuńpo prostu piękne
:)))
Gaguś :*
Usuńi z robalkami :)))
OdpowiedzUsuńto zielone mi się bardzo podoba :)
:)
UsuńZielone to gałązka mchu.
Hm, wnętrza też ładne. Chwilami ładno-tajemnicze. A w jednym wnętrzu jakie urocze odnóża! :)
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś wreszcie pomleczniało - nie dało się tego nie zauważyć w podróży do pracy. Teraz z podobną niecierpliwością będę czekać na czerwcowe pomakowienie. :)
Lubię bawić się w przybliżenia, czasem wychodzą fajne niespodzianki - na przykład ten żuczek. Nie widziałam go robiąc zdjęcie:))
UsuńMaków zazdroszczę - u nas ich niewiele.
Aniu, u nas ich też tyle, co kot napłakał, ale tym bardziej cieszą, gdy choć kępkę przydrożną wypatrzę. Dwa albo trzy lata temu jednak zdarzyło się, że rosły na jednym poletku niemal w naszej wsi. Jeju, co to się działo, jak się latało zdjęcia pstrykać! :)
UsuńI nigdy nie zapomnę czerwca 2009 roku, gdy okoliczności edukacyjne rzuciły mnie na wielkopolski... odcinek. Tam jest jakieś makowe zagłębie! Całe pola się czerwieniły. Nie mogłam się nasycić tymi widokami. :) Polecam jakiś czerwcowy weekend w okolicach Poznania.
Najprędzej chyba jednak u rodziców na Mazurach znajdę łąki z makiem :)
UsuńDotykająco-gładzące malarstwo kosmiczne.
OdpowiedzUsuńNiektórych kolorów bym się chętnie napiła.
Piękne!
Wczoraj miałam ochotę zanurzyć się w kolory, tak pomiędzy pigmenty ...:))))
UsuńŚliczności :)))
OdpowiedzUsuńwyglądają jak kadry z avant cinema :)
OdpowiedzUsuńMoże trochę :)))
Usuńcudne zdjęcia i tak jakoś czerwcowo i lipcowo u Ciebie:*
OdpowiedzUsuńBo to ciepłe kolory są :*
UsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak, to natury dzieło.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWiosenna kolorystyka- ciepło i klimat wnętrza...
OdpowiedzUsuńTaka jest wiosna
Właśnie - wiosna:)
Usuńjak powiem że piękne to w końcu pomyślisz że tylko codziennie kopiuję komentarze :) ale to jest naprawdę PIĘKNE!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńCudne, aż dech zapiera (tradycyjnie już).
OdpowiedzUsuń:)
:*
UsuńZdjęcia takie odrealnione, jakby były z innej planety. Bardzo ciekawie sie ogląda.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i ciekawe zdjęcia wnętrz :)
OdpowiedzUsuńOtworzę magazyn wnętrzarski ;)))
UsuńPiękne kolory! Takie landrynkowe:)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)))
UsuńBardzo ciekawe wnętrza :)... Chciałoby się być Calineczką :)... :D.
OdpowiedzUsuń